Nad projektem "hoshii" (jap. "pragnąć") Kuba Więcek myślał od 1,5 roku, kiedy po pandemii zaczęło brakować mu koncertów. Wówczas pojawił się pomysł nagrania nowej płyty. - Długo się zastanawiałem, co to by było. Ostatnie lata spędziłem jako producent muzyczny, tworząc dużo hip-hopu i muzyki popowej. Pomyślałem, że fajnie będzie połączyć ten jazz, który był ze mną całe życie, z naleciałościami z ostatnich lat - opowiada muzyk.
"Hoshii" - długoterminowy projekt Kuby Więcka
Rozmówca Martyny Podolskiej dodaje, że "hoshii" jest spełnieniem jego marzeń o tym, by grać także mniej skomplikowaną muzykę. - Te kompozycje przypominają bardziej bity, które robiłem dla raperów, ale są zaaranżowane na zespół jazzowy - mówi i dodaje, że zespół jest projektem długoterminowym. - Mam specyficznie zaplanowany kolejny rok. Ten projekt będzie wydawał bardzo dużo muzyki (...). Wydaje mi się, że "hoshii" doprowadzi mnie do różnych miejsc.
"Hoshii" to jednak nie tylko nazwa projektu Kuby Więcka, ale i towarzysząca mu istota z innej galaktyki. - Została początkowo stworzona w świecie animowanym przez moją dobrą koleżankę, Aleksandrę Mleczko. Potem została stworzona w świecie bardziej ludzkim, dzięki wspaniałej Hance Podrazie. "Hoshii" jest znudzone na swojej planecie: tam wszystko jest oczywiste, przewidywalne i nudne. Wyrusza w poszukiwaniu nowych przygód na Ziemię; pod jej wpływem zaczynają się dziać różne rzeczy - wyjaśnia Kuba Więcek.
Źródło: Kuba Więcek/YouTube
"Hoshii" - buntowniczy kwartet jazzowy
Zespół, oprócz Kuby Więcka, tworzą Grzegorz Tarwid (syntezatory), Max Mucha (kontrabas, bas) i Miłosz Berdzik (perkusja). Na zarejestrowanym przez kwartet albumie znajdziemy więcej improwizacji; jak wyjaśnia gość "Spotkania z...", miało to dać pole do popisu muzykom.
Jednocześnie rozmówca Martyny Podolskiej przyznaje, że proces tworzenia nowego materiału jest formą buntu. - Uwielbiam szukać nowych sposobów na nagrywanie, dużo korzystam z dyktafonu i telefonu. To jakiś zamysł i mój bunt przy tym albumie: dziś wszystkie nagrania jazzowe są nagrywane na najlepszym sprzęcie. Chciałem się temu sprzeciwić i spowodować, by muzyka brzmiała trochę brudniej i było w niej więcej charakteru - wyjaśnia.
Czytaj także:
Kuba Więcek - artysta zmienny
Gość "Spotkania z..." debiutował w 2017 roku albumem "Another Raindrop", wydanym w ramach serii Polish Jazz. Od tego czasu muzyk pokazał, że w twórczości interesuje go rozwój. - Mam tak, że jak w czymś staję się dobry, to potrzebuję to wszystko zmienić. Wydaje mi się, że środowisko jazzowe zdążyło mnie zaakceptować jako zmiennego - ocenia Kuba Więcek.
Źródło: Kuba Więcek/YouTube
- Moje nazwisko jakoś się kojarzy z tym, że cały czas jest coś innego. I to jest coś, co lubię u artystów, których słucham: Kanye West czy Kendrick Lamar to artyści, którzy zmieniają się co album. Hip-hop jest tym, co mnie najbardziej inspiruje; nie jeśli chodzi o samą muzykę, ale tą odwagą na zmianę - podkreśla artysta.
Tytuł audycji: Spotkanie z...
Prowadziła: Martyna Podolska
Gość: Kuba Więcek (muzyk, kompozytor, producent)
Data emisji: 10.12.2023
Godzina emisji: 23.35
qch