Szczyt Unii Europejskiej w Brukseli. Czy premier Węgier da się przekonać ws. Ukrainy?

Data publikacji: 14.12.2023 18:06
Ostatnia aktualizacja: 14.12.2023 18:12
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Węgierski premier Viktor Orban w Brukseli
Węgierski premier Viktor Orban w Brukseli, Autor - PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS
Unijni przywódcy podczas szczytu będą rozmawiać m.in. o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i o dalszym wsparciu finansowym dla Kijowa. Węgierski premier Viktor Orban zadeklarował, że zablokuje oba tematy.
  • Unijni przywódcy podczas rozpoczętego w czwartek szczytu będą rozmawiać o Ukrainie. Węgry jako jedyne państwo Wspólnoty nie zgadzają się na decyzje, na które czekają Ukraińcy.
  • - Jeśli węgierski premier nie zmieni stanowiska, to będzie bardzo zły sygnał dla Unii Europejskiej jako aktora globalnego, siły sprawczej, siły, która może pozytywnie wpływać na najbliższe swoje otoczenie - powiedział w radiowej Jedynce europeista prof. Kamil Zajączkowski.
  • - Zobaczymy, czy Unia Europejska się postawi, powie stanowcze "nie" Viktorowi Orbanowi. Czy premierowi Donaldowi Tuskowi, który zna węgierskiego premiera, uda się coś ugrać - stwierdził gość audycji "Więcej świata".

Węgry jako jedyne państwo Wspólnoty nie zgadzają się na decyzje, na które czekają Ukraińcy. Premier tego kraju Viktor Orban twierdzi, że Kijów nie wywiązał się ze wszystkich zobowiązań pozwalających na rozpoczęcie rozmów o członkostwie.

-  To będzie bardzo zły sygnał dla Unii Europejskiej jako aktora globalnego, siły sprawczej, siły, która może pozytywnie wpływać na najbliższe swoje otoczenie. To będzie sygnał, że UE nie do końca jest spójna, zjednoczona. O tym, oczywiście, wszyscy wiedzą, ale to będzie już miało swoje konsekwencje geopolityczne - wskazał gość audycji "Więcej świata" prof. Kamil Zajączkowski, europeista z Uniwersytetu Warszawskiego. 

- Jeśli na tym szczycie dowiemy się, że nie ma dalszego rozszerzenia Unii Europejskiej, to będzie to fatalna informacja i dla UE, i dla Ukrainy. To pokaże także, że Unia nie jest takim silnym graczem, jakim by sama chciała być - dodał.

Zachowanie Orbana gość radiowej Jedynki określił jako "jego typową zagrywkę". - On do samego końca będzie wykorzystywał okazję. Po pierwsze - węgierski premier chce pieniądze z Funduszu Spójności, nie chce zmian w ramach wieloletniego budżetu UE. Po drugie - on gra na rozbicie Unii, po części puszczając trochę oko do dyktatora rosyjskiego Władimira Putina. Po trzecie - relacje węgiersko-ukraińskie nie są zbyt dobre od dawna - wymienił prof. Zajączkowski.

- Zobaczymy, czy Unia Europejska się postawi, powie stanowcze "nie" Orbanowi. Czy premierowi Donaldowi Tuskowi, który zna węgierskiego premiera, uda się coś ugrać - stwierdził gość audycji "Więcej świata".


POSŁUCHAJ

37:05

Szczyt Unii Europejskiej w Brukseli. Czy premier Węgier da się przekonać ws. Ukrainy? (Więcej świata/Jedynka)

 

Poza tym w audycji:

KE uznała 22 grudnia 2022 roku, że Węgry nie spełniają warunków określonych w Karcie praw podstawowych UE ze względu na szereg obaw, w tym kwestie dotyczące niezależności wymiaru sprawiedliwości. W efekcie zamrożono środki unijne dla tego kraju.

"Otrzymaliśmy wystarczające gwarancje, aby móc stwierdzić, że niezależność sądownictwa na Węgrzech zostanie wzmocniona. Dzisiejsza decyzja to jednak nie koniec procesu. Będziemy w dalszym ciągu uważnie monitorować sytuację i odpowiednio wcześnie reagować w przypadku wystąpienia jakichkolwiek odstępstw" - powiedział Didier Reynders, komisarz ds. sprawiedliwości.

Do końca roku Unia Europejska przekaże Ukrainie 500 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej - napisała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na wysokiej rangi urzędnika unijnego. Drugą połowę z obiecanego miliona pocisków Kijów ma otrzymać w 2024 roku.

W marcu UE zobowiązała się dostarczyć Ukrainie w ciągu 12 miesięcy milion pocisków artyleryjskich. Według stanu z listopada na Ukrainę trafiło ok. 300 tys. z nich.

Gość: Wojciech Lorenz, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych (PISM).

Po miesiącach wstrzymywania budowy sąd administracyjny zezwolił na wycinkę drzew i stawianie turbin wiatrowych w lesie Reinhardswald w północnej Hesji. Hesja zaplanowała 86 procent swoich elektrowni wiatrowych w lasach.

"W ustawie o odnawialnych źródłach energii z początku 2023 roku rząd niemiecki stwierdził, że turbiny wiatrowe leżą w nadrzędnym interesie publicznym i służą bezpieczeństwu publicznemu państwa. Ważne dobra chronione, takie jak krajobraz, ochrona zabytków, ochrona przyrody i dobrostan zwierząt, straciły na znaczeniu" - powiedział Ottmar Barke, były przewodniczący Heskiego Sądu Administracyjnego w Kassel.

Gość: Olga Doleśniak-Harczuk, ekspert ds. Niemiec Instytutu Staszica.


Czytaj także:


Pokój na Ukrainie zapanuje dopiero, jak Rosja osiągnie swoje cele - powiedział rosyjski dyktator Władimir Putin podczas dorocznej konferencji prasowej.

Wydarzenie jest połączone z tzw. gorącą linią, podczas której Putin "odpowiada na pytania obywateli". Jest to ważne wydarzenie w kontekście przyszłorocznych wyborów prezydenckich w Rosji.

Gość: Łukasz Adamski, Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego.

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadziła: Magdalena Skajewska

Data emisji: 14.12.2023

Godzina emisji: 17.20

Jedynka/IAR/PAP/kk

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.