Pierwsze wzmianki na temat Maryi pojawiają się w Nowym Testamencie. Według chrześcijańskich wierzeń odegrała ona istotną rolę w życiu Jezusa. Pojawiają się jednak wątpliwości na temat tego, czy matka Jezusa w ogóle istniała. - W samej Biblii pojawia się w pewnym momencie, widzimy ją od momentu zwiastowania. To jedna z tych osób, które są bardzo ważne, a o których tak wiele nie napisano - tłumaczy dr Paweł Nowakowski, historyk i teolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, autor książki "Maryja. Biografia Matki Bożej".
Zdaniem historyka istotne w ocenie, czy Maryja istniała, jest podejście do Biblii. Jak zaznacza Ewangelie, poza tym, że są materiałem religijnym, są też materiałem historycznym. Wymagają tylko odpowiedniej interpretacji. - Z tego samego okresu, w którym żyła Maryja, nie mamy innych źródeł na jej temat. Natomiast historyk w takich przypadkach patrzy z pewnej perspektywy czasowej i okoliczności. Maryja jest matką Jezusa Chrystusa. Jeżeli uznajemy historyczność tej osoby, a Jezus Chrystus pojawia się już w innych źródłach historycznych, to wiemy, że ta osoba miała matkę - tłumaczy dr Nowakowski.
Informacji o matce Jezusa można natomiast szukać w późniejszych źródłach. Są nimi apokryfy, takie jak protoewangelia Jakuba z połowy II wieku. - Wyobraźmy sobie, że mamy obecnie powstające źródło mówiące o postaci żyjącej na przełomie XIX i XX wieku. Tak trzeba na to patrzeć. Poza tym apokryfy mają pewien specyficzny rys: po części powstawały jako literatura religijna. Część z nich powstawała w środowiskach gnostyckich i miała cel propagowania ich idei za pomocą pewnych obrazów i postaci otoczonych już jakimś kultem. To wszystko powoduje, że trzeba patrzeć na nie bardzo ostrożnie jako źródła historyczne - mówi gość "Eureki".
Czytaj także:
Skąd pochodziła Maryja?
Według Pisma Świętego, Maryja pochodziła z Nazaretu. Pojawiły się jednak wątpliwości co do tego, czy miasto w ogóle istniało w czasach Chrystusa. Jak jednak tłumaczy dr Paweł Nowakowski, wykopaliska archeologiczne pokazały tam pozostałości zabudowań z I wieku naszej ery.
Najprawdopodobniej rodzina Maryi nie była uboga. Wspomniana przez rozmówcę Justyny Majchrzak protoewangelia Jakuba opisuje jej ojca, Joachima, jako człowieka zamożnego. Na podstawie Ewangelii można z kolei wywnioskować, że Maryja pochodziła z pobożnego środowiska i nie uległa romanizacji ani hellenizacji. - To nie było tak oczywiste. W tym czasie tamta prowincja, Judea, była poddana pewnym procesom. Jeżeli Maryja nie uległa romanizacji, to najpewniej nie pochodziła też z elit. Takich rzeczy możemy się doszukać w samych ewangeliach - tłumaczy historyk i teolog.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Justyna Majchrzak
Gość: dr Paweł Nowakowski (historyk i teolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, autor książki "Maryja. Biografia Matki Bożej")
Data emisji: 25.12.2023 r.
Godzina emisji: 19.30
qch/pg