Premiery filmowe. Głośne "Biedne istoty" Yorgosa Lanthimosa i anime "Chłopiec i czapla" Hayao Miyzakiego

"Biedne istoty"

"Biedne istoty" greckiego reżysera Yorgosa Lanthimosa ("Faworyta", "Lobster") oparte są na powieści Alasdaira Graya. Film przenosi widzów do epoki wiktoriańskiej. Genialny naukowiec dr Godwin Baxter (William Defoe) przeprowadza wyjątkową operację - przywraca do życia ciało samobójczyni, wszczepiając jej mózg dziecka, a następnie obserwuje jej rozwój.

Kobieta - Bella (Emma Stone) - wróciwszy do świata żywych, zaczyna swoje życie całkiem od nowa - wolna od wszelkich uprzedzeń czy ograniczeń. Zaczyna snuć marzenia o życiu pełnym przygód. Razem z prawnikiem Duncanem Wedderburnem (Mark Ruffalo) wyrusza w podróż po Europie, która jest jej drogą ku wolności i dojrzałej niezależności od mężczyzn.

- Powiedzieć o tym filmie, że to pochłaniający obraz trzymający w napięciu do ostatnich chwil, trudny w odbiorze, ale przez to intrygujący i wciągający, to mało powiedzieć - stwierdziła dziennikarka Martyna Podolska. - To rzecz o poznawaniu kobiecości. Opowieść bardziej feministyczna niż głośna "Barbie" - oceniła.

We wrześniu ubiegłego roku "Biedne istoty" doceniono w Wenecji Złotym Lwem. Natomiast w styczniu obraz zdobył Złoty Glob dla najlepszej komedii lub musicalu.

Biedne istoty - zwiastun. Źródło: 20th Century Studios Polska/YouTube

"Chłopiec i czapla"

"Chłopiec i czapla" Hayao Miyazakiego to opowieść o trudnym dzieciństwie japońskiego chłopca Mahito, który traci w czasie II wojny światowej mamę i wraz z ojcem przenosi się z Tokio na wieś. Bohater nie jest w stanie odnaleźć się w nowym miejscu. Pewnego dnia spotyka czaplę, która mówi ludzkim głosem.

- To wielopoziomowa opowieść o stracie, znajdziemy w niej wątki autobiograficzne - wskazała Podolska. - To obraz przewidziany dla wszystkich, i dla starszych, i dla młodszych. Ta historia ma charakter międzypokoleniowy - zauważyła dziennikarka.

- Nie warto mówić o fabule "Chłopca i czapli" za dużo. Warto iść do kina i samemu obejrzeć. To jest taki film, który nie da żadnemu widzowi odpowiedzi na jego pytania. On zostawi go z tymi pytaniami - powiedziała Kamila Tomkiel-Skowrońska, dyrektor Festiwalu Młode Horyzonty.

Obraz "Chłopiec i czapla" został nagrodzony Złotym Globem w kategorii najlepszy film animowany. Nigdy wcześniej żadne anime nie zdobyło tego wyróżnienia.

Miyazaki to jeden z najważniejszych twórców anime w historii kinematografii, współzałożyciel studia Ghibli, nazywany japońskim Disneyem. Wyreżyserował takie hity jak: "Nausicaä z Doliny Wiatru", "Podniebna poczta Kiki" czy "Spirited Away: W krainie bogów". Za ten ostatni  otrzymał m.in. Oscara. Na swoim koncie ma także Złotego Lwa za całokształt twórczości.

Chłopiec i czapla. Źródło: Młode Horyzonty/YouTube

Także w kinach: dramat "La chimera" Alice Rohrwacher, francuska komedia "Będzie lepiej" Oliviera Nakache'a i Érica Toledano oraz animacja "Pies i Robot" Pablo Bergera.

Poza tym w audycji:

- Zapowiedź retrospektywy brytyjskiego reżysera Kena Loacha, zdobywcy Złotej Palmy na MFF w Cannes za filmy: "Wiatr buszujący w jęczmieniu" (2006) i "Ja, Daniel Blake" (2016), w Kinie Iluzjon Filmoteki Narodowej w Warszawie.

- Nowości ze świata filmu m.in. o przyznanych w tym tygodniu nagrodach Emmy. Seriale "Sukcesja", "The Bear" i "Awantura" to triumfatorzy nagród Emmy za twórczość telewizyjną za rok 2023.

Tytuł audycji: Magazyn bardzo filmowy