Ralph Kaminski na scenie Amfiteatru w Opolu debiutował w 2016 roku. Od tego czasu zagrał m.in. 130 koncertów z projektem "Bal u Rafała", który zdobył ogromne uznanie u fanów i krytyków. - W życiu nie pomyślałem, że spełni się aż tyle moich marzeń. Cieszę się, że jestem tym pokoleniem, młodym jeszcze, iż mogę powiedzieć, że debiutowałem w Opolu. Tak jak wielu legendarnych artystów, których podziwiam - komentuje.
Jego muzyka jest niełatwa, ale trafia do grona wielu odbiorców w różnym wieku. Ma poruszające teksty, nieoczywiste melodie, a koncerty są prawdziwymi przedstawieniami. Czy w ten sposób staje się legendą polskiej muzyki? - Wolę być młodym, obiecującym twórcą, który niedługo nas zaskoczy nowym projektem. Dla mnie legendą jest Maryla Rodowicz. Jest osobą, którą można podziwiać za to, że jest non stop na topie - twierdzi gość Jedynki.
Pięć koncertów na trasie "To bal jest nad bale"
Ralph Kaminski uważa za swój sukces przede wszystkim to, że robi autorskie projekty i muzykę. - Jestem ogromnie z siebie dumny, bo jestem przykładem, że można robić autorskie rzeczy. Pamiętam, jak zaczynałem. Wtedy mody były trochę inne i coś innego było gwarancją sukcesu. Jednak najważniejsze w twórczości było to, żeby od samego początku znaleźć swoją publiczność, swoją niszę, dla której mogę tworzyć i ich zaskakiwać - mówi w "Muzycznej Jedynce".
Popularny artysta z pewnością zaskoczy swoich fanów trasą koncertową "To bal jest nad bale", podczas której zagra w tym roku tylko pięć koncertów. Już teraz wiadomo, że będą to wyjątkowe wydarzenia.
- Dla mnie koncert musi być spektaklem i czymś ekstra. Widz musi być zaskoczony i mieć rozrywkę. Robię to dla publiczności i ogromnie się przy tym spełniam. Trasa "To bal jest nad bale" musi być czymś nowym dla ludzi, którzy widzieli to wcześniej, bo zagraliśmy już ponad 130 koncertów. Oczywiście, jest to ogromny sukces, ale publiczność musi dostać coś ekstra, a dokładnie te osoby, które już były. Dlatego pojawią się tancerze, przygotowaliśmy też niesamowity bis - wyjaśnia Ralph Kaminski.
Jak zaznacza, widz musi zobaczyć coś nowego, jak w dobrym spektaklu teatralnym, a choreografia nie jest po prostu tańczeniem, tylko opowiadaniem poprzez ruch pewnych historii.
Źródło: ralphkaminski/YouTube
Ralph Kaminski współpracuje z mamą
Na trasie koncertowej zobaczymy również mamę Ralpha Kaminskiego. Od kiedy współpracują przy projektach muzycznych? - Wiem, że moja mama ma talent aktorski. Kiedyś marzyła, żeby spełniać się aktorsko, ale niestety te czasy, w których się urodziła, pokierowały jej życie w taki sposób, że nie poszła tą drogą i została nauczycielem (…). Okazało się, że moja mama jest najlepszym wyborem i zagrała w teledysku "Kosmiczne energie" recepcjonistkę. Zrobiła to fantastycznie - zauważa.
- Później pojawiały się inne postacie, które grała inaczej. Robiła tę robotę i myślała postaciowo. Jak chciałem mieć dj-kę w "Balu u Rafała", która będzie gdzieś tam w tle, wiedziałem, że ona zrobi to rewelacyjnie i tak było. Teraz na trasie, na tych pięciu jedynych koncertach w tym roku, DJ Doris też musi się pojawić. Pojawią się również tancerze z "Balu u Rafała" i odtworzymy na żywo teledysk. To będzie coś niesamowitego - dodaje.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadziła: Ula Kaczyńska
Gość: Ralph Kaminski (piosenkarz)
Data emisji: 22.01.2024 r.
Godzina emisji: 14.17
DS/kor.