Protesty w Niemczech. Czy poparcie dla partii AfD spadnie?

Zapalnikiem protestów był raport zespołu dziennikarzy śledczych, z którego wynikało, że politycy AfD na tajnym spotkaniu pod Poczdamem dyskutowali o planach przymusowego wysiedlenia z kraju imigrantów i "niezasymilowanych obywateli".

Obecnie w ogólnokrajowych sondażach AfD zdobywa ponad 20 proc. poparcia. Partia ma szansę na wygraną w zaplanowanych na wrzesień wyborach w trzech krajach związkowych wschodnich Niemiec.

Prof. Piotr Madajczyk z Instytutu Studiów Politycznych PAN, zauważył, że największe wzburzenie wywołał fakt, że odsyłane - według pomysłu - mają być osoby o pochodzeniu imigranckim, niezależnie od tego, czy mają obywatelstwo niemieckie, czy nie. - To byłoby złamanie podstawowej zasady, która obowiązuje w zachodnim świecie - podkreślił.

- Po tych protestach nastąpiło lekkie wahnięcie. Po raz pierwszy od połowy 2022 roku AfD trochę straciło. Nie sposób dziś powiedzieć, czy ta tendencja się utrzyma. Okaże się podczas wyborów - stwierdził gość radiowej Jedynki. Skąd takie poparcie dla Alternatywy dla Niemiec?

Czytaj także:

Poza tym w audycji:

NATO podpisało kontrakt o wartości 1,1 mld euro na dostawy amunicji artyleryjskiej 155 mm. Zgodnie z kontraktem część pocisków ma zostać dostarczona Ukrainie. "Wojna na Ukrainie stała się bitwą na amunicję" - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Relacja: Magda Skajewska (Polskie Radio).

Kolejne uderzenie na Huti w Jemenie. Obok Amerykanów przeprowadzili je Brytyjczycy. "Wielka Brytania nie dąży do konfrontacji z jemeńskimi rebeliantami Huti, ale uderzy ponownie, jeśli ich ataki na statki na Morzu Czerwonym nie ustaną" - oświadczył brytyjski premier Rishi Sunak.

Gość: prof. Krzysztof Kubiak, Katedra Krajów Europy Północnej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Potwierdzają się obawy międzynarodowych analityków, którzy ostrzegają przed rozszerzaniem się rosyjskiej agresji poza granice Ukrainy. Świadczą o tym nie tylko militarystyczne wypowiedzi dyktatora Władimira Putina i kremlowskich polityków, ale również tak absurdalne decyzje reżimu, jak wysunięcie roszczeń do Alaski, jednego z 50 stanów USA.

Relacja: Maciej Jastrzębski.

Prawybory prezydenckie Partii Republikańskiej w stanie New Hampshire. Na ich wynik wpłynie na pewno niedawna rezygnacja z wyścigu o nominację gubernatora Florydy Rona DeSantisa, który jednocześnie poparł Donalda Trumpa. 

Relacja: Marek Wałkuski.

Premier Indii Narendra Modi uroczyście otworzył wielką świątynię hinduskiego boga Ramy w Ayodhya, w północnym stanie Uttar Pradesh. Może to być powód do kolejnych sporów na tle religijnym. Świątynia powstała w miejscu XVI-wiecznego meczetu, zrównanego z ziemią przez hinduskich fanatyków w 1992 roku.

Relacja: Krzysztof Renik.