Zimowe Ptakoliczenie - akcja edukacyjna dla wszystkich miłośników ptaków

Patronem tegorocznej edycji Zimowego Ptakoliczenia został wróbel - gatunek osiadły i mocno związany z człowiekiem. Niestety jednak coraz rzadziej można go zaobserwować w naszym kraju. - Był taki moment, kilka lat temu, kiedy ten trend spadkowy widoczny od kilkunastu lat się wypłaszczył. Była nadzieja, że to ten moment, że to może ten moment, kiedy wróbli będzie więcej. Niestety kolejne lata pokazały, że spadek jest kontynuowany, chociaż ciągle jest ich sporo - opowiada Stanisław Łubieński, szef Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Choć wróbel jest wszystkim dobrze znany, nie dzierży on tytułu najbardziej pospolitego ptaka w Polsce. Miano najliczniejszego gatunku przypada skowronkowi. - Jest on związany z rolniczym krajobrazem, w mieście trudno go spotkać. (...) Jednak nie ukrywajmy, że tereny rolnicze to większość Polski, dlatego skowronek wciąż jest najliczniejszy - tłumaczy rozmówca Agnieszki Kunikowskiej.

Co jednak ciekawe, to nie skowronek był najczęściej obserwowanym gatunkiem podczas ubiegłorocznego Zimowego Ptakoliczenia. Zwyciężyła wówczas kaczka krzyżówka; za nią uplasowały się kolejno gawron i kawka. - To się pewnie wiąże z tym, że najwięcej wycieczek jest w mieście, a kaczki najchętniej przylatują na zimę do miasta. Tu jest najłatwiej przetrwać - ocenia szef OTOP.

Czytaj także:

Zimowe Ptakoliczenie - przede wszystkim edukacja

Choć akcja ma na celu policzenie ptaków, przede wszystkim ma pełnić funkcję edukacyjną. Wprawni ornitolodzy amatorzy mogą samodzielnie prowadzić obserwacje przy karmnikach. Z kolei ci mniej doświadczeni wolontariusze mogą korzystać z pomocy eksperta.

Co ważne, akcja to nie tylko liczenie, ale i wycieczki. Organizują je wolontariusze na terenie całej Polski. - Można zrobić wycieczkę zamkniętą, na przykład dla swojej rodziny lub klasy, ale można też zrobić wycieczkę otwartą. Nie jest też tak, że to akcja miejska - zachęca Stanisław Łubieński.

Jak liczyć ptaki? Wystarczy spisywać okazy, które do nas podlatują. Listę zaobserwowanych gatunków należy zapisać na elektronicznej karcie obserwacji dostępnej na stronie OTOP. Na ich podstawie Towarzystwo przygotuje później podsumowanie akcji. - Można obserwować pół godziny, od świtu do zmierzchu; jak komu się podoba - tłumaczy szef OTOP.