Europejscy rolnicy strajkują. Siekierski: Komisja Europejska zaczyna głębiej dostrzegać problem

Polska dąży do porozumienia dwustronnego z Ukrainą w sprawie warunków importu artykułów rolno-spożywczych - oznajmił w Sejmie minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski. Zapowiedział, że na obopólne ustalenia w tej sprawie ma zgodzić się Komisja Europejska.

Opracowywane reguły handlu mają obowiązywać od czerwca. Wówczas kończy się roczny okres liberalizacji handlu UE-Ukraina. Dotychczas Polska objęła embargiem import najbardziej popularnych gatunków zbóż. 

"KE jest ostrożna"

Czesław Siekierski powiedział, że "Komisja Europejska jest ostrożna i propozycje Komisji powstają w nowym wydaniu". - Pod wpływem protestu europejskich rolników, Unia Europejska mówi, że musimy coś zmienić. Chcemy, żeby był ten import z Ukrainy licencjonowany przez stronę ukraińską i także w jakiś sposób nadzorowany przez stronę polską, żebyśmy wiedzieli, co wpływa, w jakiej skali - wskazał minister rolnictwa i rozwoju wsi. 

- Premier Tusk dosyć wyraźnie powiedział podczas swojego pobytu w Brukseli, że musimy się dogadać z Ukrainą na zasadach partnerskich. Pomagamy Ukrainie, ale nie mogą nasi rolnicy ponosić takich strat i dopóki tego nie ustalimy, to my nie możemy znieść blokady, embarga - zaznaczył gość radiowej Jedynki. 

Jak dodał "protest rolników europejskich wzmocnił nasze oczekiwania, wzmocnił nas i mamy lepsze rozmowy z Komisją Europejską, która zaczyna głębiej widzieć problem".

Czytaj więcej: