Putin zaatakuje kolejny kraj? Paweł Kowal: to nie jest straszenie, to jest mobilizacja

Data publikacji: 01.02.2024 08:18
Ostatnia aktualizacja: 28.08.2024 11:39
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
- Być może nie widzimy tego, jak blisko jesteśmy kluczowych decyzji w skali świata, które będą dotyczyły każdej polskiej rodziny - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Paweł Kowal.

Państwa członkowskie UE decydują o finansowej pomocy dla Kijowa. Na poprzednim posiedzeniu Rady Europejskiej, w grudniu, Węgry zablokowały pomoc unijną w wysokości 50 mld euro. Budapeszt domaga się m.in. organizacji pomocy poza budżetem UE i corocznych weryfikacji decyzji o pomocy. Kraje UE wspierają Ukrainę również amunicją. Do marca Wspólnota ma dostarczyć ponad połowę z obiecanego miliona sztuk amunicji.

- Być może nie widzimy tego, jak blisko jesteśmy kluczowych decyzji w skali świata, które będą dotyczyły każdej polskiej rodziny - powiedział w "Sygnałach dnia" Paweł Kowal.

Jako zagrożenie wskazał brak wsparcia dla Ukrainy i załamanie się frontu, a w konsekwencji dalszą agresję Rosji.

- To nie jest straszenie, to jest mobilizowanie. To może być trzy, dwa, cztery, pięć lat, kiedy Putin uderzy na następne państwo - dodał.

30 lat spokoju

- To jest ten czas, kiedy Polska, główne kraje europejskie, wspólnie musimy się nauczyć produkować odpowiednią ilość amunicji, żeby odstraszać, żeby już teraz pomóc na froncie - stwierdził gość Jedynki.

Jak zaznaczył, "mamy kłopot, żeby to zrozumieć, bo było ponad 30 lat, kiedy było bezpiecznie, normalnie, zwyczajnie".

- Ludzie mają taką psychologiczną tendencję, żeby uwierzyć, że to jest na zawsze - wskazał.

Nawiązując do sytuacji wewnątrz kraju i trudnej kohabitacji, pytał, czy prezydent "chce wejść do historii naszego kraju jako ten, który w tak trudnym momencie zajmował się wyłącznie reprezentowaniem interesu swojej partii, która akurat przegrała wybory".

Wykonawca polityki Putina

Paweł Kowal ocenił, że prawdopodobnie cała unijna "27" zgodzi się na przekazanie Ukrainie 50 mld euro, ale ubolewał, że "straciliśmy już dość czasu".

Orban swoją polityką, ostatniego nie miesiąca przecież, ale ostatnich lat, stał się de facto jednym z wykonawców polityki Putina - stwierdził. 

Przypomniał, że chodzi nie tylko o pieniądze, które pozwolą Ukrainie przetrwać kolejny rok, ale też o blokowanie poszerzenia NATO o państwa skandynawskie. 

- To kwestia systematycznej polityki wbrew naszym interesom i bezpieczeństwu - podsumował.

Czytaj także:


POSŁUCHAJ

18:15

Paweł Kowal o konieczności wspierania Ukrainy (Jedynka/Sygnały dnia)

 

Audycja: "Sygnały dnia"

ProwadzącyPaweł Zieliński

Gość: Paweł Kowal (szef sejmowej komisji spraw zagranicznych)

Data emisji: 1.02.2024

Godzina emisji: 7.15

fc/wmkor

Muzyka nocą
Muzyka nocą
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.