W poniedziałek komisja śledcza do spraw wyborów korespondencyjnych przesłuchiwała byłego szefa KPRM - Michała Dworczyka. Przewodniczący gremium Dariusz Joński przerwał jednak posiedzenie i przeczytał e-maila, z którego wynika, że członek komisji, poseł PiS Paweł Jabłoński mógł być zaangażowany w proces usuwania z obrotu prawnego decyzji o organizacji wyborów przez Pocztę Polską, podjętą przez ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego.
Konflikt interesów
Dariusz Joński powiedział w Programie 1 Polskiego Radia, że działanie Pawła Jabłońskiego może wykluczyć go ze składu komisji śledczej. - Z korespondencji wynika, że jeden z członków komisji brał udział w konsultacji dot. wygaszenia decyzji premiera Morawieckiego ws. przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych - zaznaczył.
- Musiałem ogłosić przerwę i przekazałem wniosek do doradców zatrudnionych w komisji, aby przygotowali opinię w tej sprawie. Nie wyobrażam sobie, żeby Paweł Jabłoński po tym jak konsultował się z Michałem Dworczykiem, teraz zadawał mu pytania - powiedział Dariusz Joński.
Polityk podkreślił, że premier i osoby decydujące o wyborach korespondencyjnych, byli informowani o przeszkodach w ich organizacji. - Rządzący zdawali sobie sprawę z braku możliwości przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. Opinie prawne z KPRM i Prokuratorii Generalnej mówiły o tym, żeby nie organizować tych wyborów - zaznaczył.
- Ktoś wpadł na szalony pomysł organizowania wyborów, które byłyby niedemokratyczne, bo dużo ludzi nie wzięłoby w nich udziału. Nie przewidywały one nawet drugiej tury - dodał.
Więcej w nagraniu
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzący: Sylwia Białek
Gość: Dariusz Joński (Koalicja Obywatelska)
Data emisji: 06.02.2024
Godzina emisji: 08.14
dz