Tadeusz Walasek. Skandaliczny werdykt sędziów w Rzymie

Data publikacji: 13.02.2024 17:10
Ostatnia aktualizacja: 14.02.2024 07:33
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Tadeusz Walasek i Edward Crook w finale IO w Rzymie
Tadeusz Walasek i Edward Crook w finale IO w Rzymie, Autor - united archives/PAP
- To był jeden wielki skandal! - krzyczał do mikrofonu Polskiego Radia Tadeusz Pyszkowski po werdykcie finału wagi średniej olimpijskiego turnieju pięściarzy w Rzymie w 1960 roku. Tadeusz Walasek przegrał wtedy z Amerykaninem Edwardem Crookiem.

- Tadeusz Walasek to jeden z wielkich wychowanków legendarnego trenera reprezentacji Polski Feliksa "Papy" Stamma. Trzykrotnie wystąpił na igrzyskach olimpijskich. W 1956 roku w Melbourne jeszcze bez sukcesu, miał wtedy 20 lat i dopiero zbierał doświadczenie w seniorskiej karierze - mówił Krzysztof Kuzak.


POSŁUCHAJ

05:11

Tadeusz Walasek. Skandaliczny werdykt sędziów w Rzymie (Jedynka/100 opowieści na 100-lecie startów reprezentacji Polski w Igrzyskach Olimpijskich)

 

Cztery lata później, na IO w Rzymie, Tadeusz Walasek stoczył znakomite pojedynki. W półfinale pokonał reprezentanta Związku Radzieckiego Jewgienija Fieofanowa i o złoto walczył z Crookiem. Pierwsza runda odbywała się z lekką przewagą Amerykanina, druga na remis, a trzecia była już popisem zawodnika Gwardii Warszawa.

Sport jest jednak nieprzewidywalny. Tak też było w przypadku niesprawiedliwego werdyktu sędziowskiego, który skrzywdził polskiego pięściarza. Tadeusz Walasek tak po latach wspominał tę walkę: - Pogratulowałem mu (przeciwnikowi - red.) i musiałem się zadowolić drugim miejscem. Ale to 20 minut kibice włoscy po prostu wygwizdali hymn amerykański. Ja już uspokajałem ludzi, stojąc na ringu, żeby nie gwizdali, bo już jesteśmy zmęczeni po prostu.

Rok później Tadeusz Walasek został mistrzem Europy, a w 1964 roku na IO w Tokio zdobył brązowy krążek.

Poprzednie odcinki:

Materiał: Krzysztof Kuzak

Data emisji: 13.02.2024 r. 

Godzina emisji: 15.36

DS/wmkor

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.