Numer alarmowy 112. W jakich sytuacjach powinniśmy z niego korzystać?

Data publikacji: 16.02.2024 17:30
Ostatnia aktualizacja: 16.02.2024 17:31
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Siedziba Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa w Warszawie. To tu operatorzy odbierają połączenia z numeru 112
Siedziba Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa w Warszawie. To tu operatorzy odbierają połączenia z numeru 112, Autor - Albert Zawada/PAP
Numer alarmowy 112 to System Powiadamiania Ratunkowego, który w niebezpiecznych sytuacjach może nam uratować życie. Korzystamy z niego, kiedy czujemy się zagrożeni i gdy wymagana jest interwencja policji, straży pożarnej lub ratownictwa medycznego. Kiedy powinniśmy go używać, a kiedy nie?
  • Każdy z nas ma zapisane w głowie numery alarmowe: 997, 998 i 999.
  • Możemy również korzystać z numeru 112, który służy przede wszystkim do powiadamiania w sytuacjach zagrożenia zdrowia, życia, ale także mienia.
  • Numer 112 to jednolity, ogólnoeuropejski numer alarmowy. Jest używany w sieci telefonów stacjonarnych w całej Unii Europejskiej, ale też w sieci GSM na całym świecie.

Kiedy możemy korzystać z numeru 112? - W sytuacjach, gdy wymagana jest interwencja policji, straży pożarnej lub ratownictwa medycznego. Są to wypadki komunikacyjne, pożary, zasłabnięcia, zatrzymania krążenia, upadki z wysokości, kradzieże, rozboje, bójki i jakieś interwencje domowe związane z przemocą domową. Najkrócej mówiąc, kiedy czujemy się zagrożeni - wyjaśnia Katarzyna Kalisz-Gaweł, zastępca kierownika w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach.

Najważniejszą informacją dla operatora, który odbierze zgłoszenie, jest lokalizacja miejsca zdarzenia, czyli adres. Jeżeli zgłaszający nie jest w stanie podać dokładnego adresu, operator dopytuje o szczegóły, które pozwolą na ustalenie konkretnej lokalizacji. Musimy także określić rodzaj zdarzenia, aby było wiadomo, jakie służby należy wysłać na interwencję. Jak się okazuje, przekazanie zgłoszenia do odpowiednich służb zajmuje od kilkudziesięciu sekund do dwóch minut.

Straż pożarna wyjeżdża w ciągu minuty

Starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, mówi, że strażacy mają bardzo dobre czasy dojazdu. - Od otrzymania informacji wyjeżdżamy już po 60 sekundach z jednostki ratowniczo-gaśniczej. Czas dojazdu w miastach wynosi sześć minut, w powiatach około dziewięciu minut, a na granicy powiatów do 15 minut, ale generalnie na miejscu zdarzenia jesteśmy już po 10 minutach i udzielamy pierwszej pomocy - zauważa.

- Najwięcej zgłoszeń, bo ponad 147 tys., strażacy otrzymali, jeśli chodzi o miejscowe zagrożenia, czyli głównie siły natury, np. prośby o usunięcie przewróconego lub połamanego drzewa, wypompowanie wody. Pożary to 100 tys., a wypadki samochodowe to ponad 50 tys. zgłoszeń na numery alarmowe - dodaje.

Źródło: Warszawa/YouTube

Zagrożenia na przejazdach

Numer 112 przydaje się także w sytuacjach zagrożenia zdrowia lub życia na przejazdach drogowo-kolejowych. Ważna jest również żółta naklejka, która znajduje się na obudowie napędu rogatkowego od strony szyn lub na wewnętrznej stronie krzyża św. Andrzeja.

- Jeśli kierowca utknie na przejeździe, ponieważ jest awaria pojazdu, bądź jesteśmy świadkami wypadku na przejeździe, wykręcamy numer telefonu 112, podajemy operatorowi dziewięciocyfrowy numer identyfikacyjny przejazdu i dzięki temu operator 112 od razu widzi na mapie, w którym miejscu się znajdujemy, a jednocześnie podpowiada mu się telefon do odpowiedniego dyspozytora PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., który może wydać polecenie wstrzymania ruchu na danej linii - mówi Marcin Kruszyński, ekspert z PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.

Z numeru 112 korzystamy tylko w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia. Na naklejce znajdują się jeszcze dwa numery telefonów kolejowych służb technicznych, pod które dzwonimy, jeśli jesteśmy świadkami usterki na przejeździe, nieprawidłowego oznakowania czy dewastacji rogatek.

Źródło: KPP Piła/YouTube

Najpierw sprawdzamy, później dzwonimy

Do miejsca zdarzenia bardzo szybko docierają ratownicy medyczni. Zanim zadzwonimy pod 112, sami również powinniśmy podjąć odpowiednie działania.

- Pierwszy krok to sprawdzenie i ocena przytomności, drugi krok - sprawdzenie oddechu, trzecim krokiem jest powiadomienie służb ratunkowych i czwartym, jeżeli to koniecznie, wykonanie masażu serca - podpowiada Przemysław Malec, ratownik medyczny z Fundacji Ratownictwo Motocyklowe Polska.
Od czasu wybuchu pandemii nie wykonujemy już wdechów. Nie zaleca się ich przeprowadzania u obcych osób, możemy je robić jedynie osobom bliskim, jeżeli czujemy się na siłach.


POSŁUCHAJ

11:45

Numer alarmowy 112. W jakich sytuacjach powinniśmy z niego korzystać? (Bezpieczna Jedynka)

 

Tytuł audycji: Bezpieczna Jedynka

Goście: Katarzyna Kalisz-Gaweł (zastępca kierownika w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach), starszy brygadier Karol Kierzkowski (rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej), Marcin Kruszyński (ekspert z PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.), Przemysław Malec (ratownik medyczny z Fundacji Ratownictwo Motocyklowe Polska)

Data emisji: 16.02.2024 

Godzina emisji: 17.14

DS/kormp

"Bezpieczna Jedynka" w radiowej Jedynce "Bezpieczna Jedynka" w radiowej Jedynce
Wolna sobota z Jedynką
Wolna sobota z Jedynką
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.