Sejm uchwalił nowelizację Prawa farmaceutycznego, która przewiduje dostępność bez recepty jednego z hormonalnych środków antykoncepcyjnych - octanu uliprystalu - dla osób od 15 roku życia. Tabletkę należy zażyć maksymalnie do 120 godzin od współżycia.
Teraz ustawa trafi do Senatu, a potem do prezydenta. Według lidera partii Razem Adriana Zandberga Andrzej Duda jest w kwestii praw kobiet "politykiem skrajnie konserwatywnym".
Tabletka "dzień po". "Zdanie prezydenta jest znane"
- Poglądy prezydenta są doskonale znane. Uważa on, że mamy do czynienia z sytuacją bardzo niebezpieczną. Jest to pewien wyłom. Do tej pory pewną granicę, w przypadku pewnych czynności, stanowił wiek 18 lat - powiedział Wojciech Kolarski.
Jego zdaniem projekt w tej sprawie "ma charakter stricte polityczny". - Koalicja większościowa z dużą łatwością używa argumentów światopoglądowych w debacie politycznej, po to, by tworzyć tematy zastępcze - stwierdził prezydencki minister.
Od lipca 2017 r. tabletki "dzień po" w Polsce są dostępne na receptę. Istota projektowanych rozwiązań sprowadza się do uchylenia tego przepisu, co pozwoli na stosowanie bezpośrednio decyzji Komisji Europejskiej o produktach leczniczych dopuszczonych do obrotu w Unii Europejskiej w procedurze scentralizowanej.
Antykoncepcja awaryjna, potocznie nazywana tabletką "dzień po", stosowana jest już po odbytym stosunku seksualnym. Zapobiega ona zapłodnieniu przez blokowanie lub opóźnianie owulacji.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
Tytuł audycji: "Sygnały dnia"
Prowadził: Karol Surówka
Gość: Wojciech Kolarski (Kancelaria Prezydenta)
Data emisji: 26.02.2024
Godzina emisji: 8.15
bartos