Grzegorz Kasdepke: dzieci muszą wyrobić w sobie nawyk sięgania po książkę dla przyjemności

Jakie książki pisze Grzegorz Kasdepke?

Grzegorz Kasdepke jest autorem kojarzonym z literaturą dla dzieci i młodzieży. W rozmowie z Romanem Czejarkiem przyznaje, że jego zadaniem jest spowodowanie, by najmłodsi chcieli czytać. - Staram się przygotować takie książki, po które dzieci same wyciągają ręce. Inna jest rola autora piszącego dla uczniów trafiających do szkoły podstawowej, a inną zapewne przeznaczamy wobec książek pojawiających się przed maturą - zauważa. 

Jak zachęcić dzieci do czytania?

Gość Programu 1 Polskiego Radia podkreśla, że w pierwszych latach dzieci muszą wyrobić w sobie nawyk czytania dla przyjemności, a nie z obowiązku. - Mam wrażenie, że to, co od pewnego czasu zaczyna się dziać w lekturach szkolnych dla klas I-III, jest dobrym prognostykiem. Tam pojawiły się współczesne, dobre przykłady powieści, zbiorów opowiadań, a także komiksy, które dzieci rzeczywiście czytać lubią - wskazuje. 

Zdaniem Grzegorza Kasdepke nauczyciele powinni mieć możliwość korzystania ze wskazówek ekspertów. Od ponad 20 lat fundacja "ABC. Cała Polska czyta dzieciom" publikuje listę lektur zalecanych. - Spośród nich nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy i rodzice mogą wybrać to, co jest najbardziej wartościowe. Taki model obowiązuje zresztą w wielu szkołach na świecie - przyznaje pisarz. 

YouTube/Polskie Radio

Czytaj też:

Gość Programu 1 Polskiego Radia uważa, że w przypadku arcydzieł literatury warto rozmawiać o przenikaniu się różnych gałęzi sztuki. Chodzi tu o ekranizacje filmowe, serialowe i teatralne. - Naszym błędem często jest to, że koniecznie chcemy by dzieci przeczytały te książki, które nas fascynowały, gdy sami byliśmy dziećmi. Tymczasem okazuje się, że mój ukochany Edmund Niziurski nie był ukochanym pisarzem mojego syna - tłumaczy. 

Jednocześnie wskazuje przykład krajów skandynawskich. - Nauczyciele, przygotowani do wychowywania dzieci, wspólnie z rodzicami i uczniami wybierają książki, które ci uczniowie chcą czytać. W szkołach podstawowych, co miesiąc, inne dziecko prezentuje swoją ukochaną książkę w taki sposób, żeby zainteresować przynajmniej kilkoro ze swoich kolegów - tłumaczy Grzegorz Kasdepke. 

---

Ministerstwo Edukacji Narodowej zakończyło prekonsultacje zmian w podstawie programowej kształcenia ogólnego, które mają obowiązywać od nowego roku szkolnego.

Eksperci zaproponowali m.in. modyfikację listy lektur obowiązkowych, np. usunięcie z niej lub wpisanie na listę lektur uzupełniających tych tytułów, które dla ucznia były zbyt trudne do zrozumienia ze względu na tematykę czy też archaiczny język. Zaproponowano też, by niektóre lektury obowiązkowe były omawiane we fragmentach, a nie w całości.