Miłosz Motyka powiedział, że możliwe jest ograniczenie Europejskiego Zielonego Ładu w rolnictwie w zakresie ugorowania i stosowania środków ochrony roślin. Jednocześnie zaznaczył, że niemożliwa jest całkowita rezygnacja z tego unijnego programu, albowiem jest on ściśle powiązany z dopłatami dla rolników.
Europejski Zielony Ład. "Produkujemy jakościową żywność"
Na antenie Programu 1 Polskiego Radia wiceminister Motyka podkreślił, że zrozumiałe jest, iż polscy rolnicy nie zgadzają się na zmniejszenie poziomu stosowania środków ochrony roślin.
- Produkujemy bardzo dobrej jakości żywność i to, że mamy tak wysoki eksport produktów rolno-spożywczych na cały świat wynika z tego, że mamy tak dobre normy jakości. Nie musimy tak radykalnie obniżać tego poziomu, który uderzy w dochodowość gospodarstw. Ten poziom stosowania środków ochrony roślin w państwach Unii Europejskiej jest wyższy - mówił wiceminister.
Protest rolników
Rolnicy protestujący w wielu miejscach w Polsce domagają się przede wszystkim rezygnacji z unijnego Zielonego Ładu, który ich zdaniem doprowadzi do zmniejszenia opłacalności produkcji rolnej. Drugim postulatem jest uszczelnienie granicy z Ukrainą, by nie dopuścić do importu tanich produktów spożywczych i rolnych na polski rynek. Rolnicy chcą również, by rząd zaangażował się w ochronę hodowli zwierząt w naszym kraju.
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
* * *
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadził: Karol Surówka
Gość: Miłosz Motyka (wiceminister klimatu i środowiska)
Data emisji: 1.03.2024
Godzina emisji: 8.15
IAR/PR1/łl