Rolnicy z całej Polski protestują w Warszawie przeciwko unijnej polityce Europejskiego Zielonego Ładu oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Manifestację zorganizował NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".
Rolnicy domagają się od rządu działań w sprawie importu płodów rolnych z Ukrainy, a także wycofania z założeń Zielonego Ładu.
Zboże można wywieźć do krajów afrykańskich
Agnieszka Kłopotek na antenie Programu 1 Polskiego Radia odniosła się do rolniczych postulatów. - PSL wspiera protesty prawdziwych rolników. Ich sytuacja jest trudna, ale to są naleciałości, które ciągną się latami. [...] W tej chwili prace powinny się skupić na zdjęciu z polskiego rynku nadwyżki zboża. Można je wywieźć m.in. do krajów afrykańskich - mówiła polityk ludowców. Uzasadniła, że jest to potrzebne, by "podczas kolejnych żniw rolnicy mieli gdzie sprzedać zboże i magazynować ziarno".
Lepsza kontrola granic
Posłanka PSL zwróciła uwagę, że przekonać trzeba też Komisję Europejską, by zrekompensowała rolnikom skutki finansowe prowadzenia Zielonego Ładu, m.in. obowiązkowego ugorowania ziemi ornej. W Brukseli powinny też zapaść decyzje dot. kontroli jakości żywności importowanej do Unii Europejskiej.
- Zboże napływało do Polski z Ukrainy bez żadnej kontroli fitosanitarnej na granicach. Importowane ziarno było nazywane zbożem technicznym, a takiego nie ma w polskiej nomenklaturze. Jest albo paszowe, albo konsumpcyjne - mówiła posłanka PSL. - Potrzeba lepszej kontroli na granicy. Tutaj jest duży problem. Przez to, że wpłynęło do nas zboże techniczne, nie wiemy, co jemy, z jakiego zboża jest produkowana żywność. Na Ukrainie można stosować środki ochrony roślin, które u nas od wielu lat są zakazane - dodała.
Rozmowy z Ukrainą
Polityk odniosła się też do stanowiska ukraińskiego wiceministra Tarasa Kaczki, który w związku z protestem polskich rolników gotowy jest usiąść do rozmów z Polską ws. importu żywności. - To dobry sygnał, że Ukraina jest gotowa rozmawiać na ten temat. To, czego wymagają rolnicy - zamknięcia granic - jest niemożliwe albo trudne. Pomogłoby części rolników, ale b. wielu przedsiębiorców nie mogłoby eksportować swoich towarów - skomentowała Agnieszka Kłopotek.
Audycja: W samo południe
Rozmawiał: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Agnieszka Kłopotek (PSL)
Data emisji: 6.03.2024
Godzina emisji: 12.21
Jedynka/kg/kormp