Według doniesień portalu "Politico" Francja buduje sojusz państw, które byłyby otwarte na potencjalne wysłanie zachodnich wojsk do Ukrainy. Pomysłowi sprzeciwia się m.in. Berlin.
Zdaniem Pawła Kowala dzisiaj nie ma atmosfery na tę rozmowę. - Można z kolei zająć dobra rosyjskie na zachodzie i organizować amunicję oraz rakiety dalekiego zasięgu dla Ukrainy. Wszyscy dali się wkręcić w abstrakcyjną rozmowę, w której Macron nie ma poparcia - uważa polityk KO.
Wojna w Ukrainie. Kowal alarmuje: grozi nam przerwanie frontu
Przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych przyznał, że "że to kluczowy rok zarówno dla wojny w Ukrainie, jak i dla USA, bo są wybory prezydenckie". - W ciągu kilku tygodni trzeba dostarczyć Ukrainie odpowiednią ilość amunicji, bo grozi nam przerwanie frontu. Ukraińcy są zdeterminowani, ale nie mają czym strzelać - alarmuje.
- Trzeba docisnąć Putina i to jest do ugrania. Należy również otworzyć drzwi do NATO dla Ukrainy, Gruzji i obecnie zgłosiła się Mołdawia - dodał gość "Sygnałów dnia".
Więcej w nagraniu.
Audycja: Sygnały dnia
Prowadził: Paweł Zieliński
Gość: Paweł Kowal (przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych)
Data emisji: 12.03.2024
Godzina emisji: 8.15
dn