Jak Urszula Honek traktuje nominację do Międzynarodowej Nagrody Bookera?
Urszula Honek nie ukrywa, że wciąż nie jest w stanie uwierzyć w skalę Międzynarodowej Nagrody Bookera. - Na tę książkę teraz spoglądają też inne kraje. (...) Jestem ogromnie zaskoczona, ale też dociera do mnie coraz większa radość, że rzeczywiście będzie szeroko czytana, że wiele osób pozna moich bohaterów - przekonuje. Przykład Olgi Tokarczuk pokazuje, że Międzynarodowy Booker często bywa "wstępem do Nobla".
Rozmówczyni Magdy Mikołajczuk ma tego świadomość, choć jednocześnie stara się o tym nie myśleć. - Mnie takie rzeczy bardzo onieśmielają. (...) Każdy pisarz ma swoją drogę. Ona czasami jest dłuższa, czasami krótsza, natomiast o takich rzeczach nie można myśleć na zapas. Trzeba doceniać to, co się dzieje teraz, i skupić się na literaturze - precyzuje Urszula Honek, dodając, że aktualnie jej uwagę zajmuje kolejna książka.
Szybka droga na międzynarodowy rynek
Książka "Białe noce" ukazała się pod koniec roku 2023 i szybko zwrócono na nią uwagę. - MTO Press, które wydało "Białe noce" po angielsku, jest bardzo małym wydawnictwem, to była ich pierwsza książka. To wydawnictwo prowadzą właściwie dwie osoby, nie stoi za tym bardzo szeroka dystrybucja, nie stoją za tym ogromne pieniądze. Naprawdę to było ogromne zaskoczenie - wspomina gość "Moich książek".
Ważną osobą jest Kate Webster, dla której "Białe noce" były dopiero drugą przetłumaczoną książką. - Bez tłumaczy nie byłoby nas na zagranicznym rynku. Bardzo dobrze, że Nagroda Bookera honoruje również ich. Kate to jest młoda osoba, a jej mentorką była Antonia Lloyd-Jones. (...). Nie ma polskich korzeni, natomiast w pewnym momencie uznała, że zacznie się uczyć tego języka - zdradza Urszula Honek.
Dodaje, że Kate Webster jest w związku z Polakiem, co daje jej możliwość kontaktu z żywym językiem tłumaczonej literatury i dopytywania o szczegóły, np. dotyczące języka potocznego.
O czym są "Białe noce"?
"Białe noce" to opowiadania poświęcone mieszkańcom pewnej wsi w Beskidzie Niskim. Ich sprawy okazują się jednak sprawami uniwersalnymi. - Po napisaniu zastanawiałam się, czy ta książka będzie czytelna dla wszystkich. Trochę zależało mi na tym, żeby nie utknąć tylko i wyłącznie w polskiej przestrzeni - przekonuje gość Programu 1 Polskiego Radia.
To opowieści o kondycji człowieka, który poszukuje, który nieustannie się potyka i który odczuwa samotność. - Osadziłam książkę w pewnych konkretnych pejzażach, nawet podaję nazwy miejscowości. Akurat chodzi tutaj o Beskid Niski i Pogórze Ciężkowickie. To taki kolaż miejsc, natomiast wydaje mi się, że może czytelnicy z zagranicy po prostu podstawiają sobie swoje nazwy miejscowości - zwraca uwagę.
---
O tym, czy książka polskiej pisarki znajdzie się na tzw. krótkiej liście nominowanych, dowiemy się 9 kwietnia. Laureatkę lub laureata Międzynarodowej Nagrody Bookera poznamy natomiast 21 maja. W roku 2018 Nagrodę Bookera otrzymała Olga Tokarczuk.
Tytuł audycji: Moje książki
Prowadziła: Magda Mikołajczuk
Gość: Urszula Honek (pisarka)
Data emisji: 20.03.2024
Godzina emisji: 23.08
mg/wmkor