- Tak naprawdę korzystamy z nowych technologii i z internetu bardzo dużo, tzn. kilka godzin dziennie. Najnowsze dane z lutego 2024 mówią, że Polak pomiędzy 16. a 64. rokiem życia jest w sieci codziennie przeciętnie 6 godzin 17 minut. Te badania prowadzone są już od 2015 roku i po raz pierwszy w porównaniu do poprzedniego roku widzimy spadek o 25 minut korzystania dziennego z internetu - twierdzi dr Maciej Dębski, socjolog problemów społecznych, wykładowca akademicki, edukator społeczny, wykładowca w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Gdańskiego.
Dla porównania - światowa średnia wynosiła w ubiegłym roku 6 godzin 37 minut.
Godzina godzinie w internecie nie jest równa
Czy przesiadując w internecie, możemy tłumaczyć się tym, że korzystamy z niego do wykonywania obowiązków zawodowych? - To ma bardzo duże znaczenie. W ogóle w tych pomiarach czasu ekranowego powinniśmy zadawać zupełnie inne pytania. Co innego jest korzystać z nowych technologii i internetu do pracy, nauki czy do edukacji, a co innego dla przyjemności czy rozrywki - zauważa dr Maciej Dębski.
- Godzina godzinie w internecie nie jest równa. Z tego względu, że my bardzo często przykładamy uwagę tylko do ilości czasu spędzonego w sieci, a zupełnie zapominamy o tej jakości. Najbardziej szkodliwa dla naszego zdrowia psychicznego, fizycznego i społecznego godzina ekranowa to tzw. czas pasywny, kiedy nic nie robię, bez sensu scrolluję, niczego nie dowiaduję się, tracę czas. Tego musimy unikać - dodaje ekspert.
Nasz mózg ma określoną pojemność
Dr Maciej Dębski zwraca uwagę, że "nasz mózg ma określoną pojemność". - On zasadniczo się nie zmienił w perspektywie ostatnich 20, 30 czy 40 tysięcy lat. Proszę zobaczyć jednak, jak zmieniła się informacja, jak jest jej dużo, jaka jest fragmentaryczna, jak szybko jest podawana i z jak wielu źródeł czy jak bardzo jest fejkowa - mówi gość Jedynki.
- Mówimy o przebodźcowaniu, a specjaliści o syndromie przeładowania informacją. Po prostu mamy takie nagromadzenie informacji, że nasz mózg przestaje sobie radzić z selekcją tej informacji. Jeśli w sobie mamy strasznie dużo informacji, bardzo często takiej niepotrzebnej (…) i nie będziemy odpoczywać od nowych technologii, ani robić sobie świadomych cyfrowych detoksów, to nasz mózg zostanie totalnie przeładowany informacją i będziemy mieli trudności z zasypaniem, bezsennością, selekcją materiału i podejmowaniem decyzji. To oznacza, że będziemy żyli w bardzo dużym napięciu - przyznaje dr Maciej Dębski.
Czytaj także:
Audycja: Cztery pory roku
Prowadziła: Sława Bieńczycka
Gość: dr Maciej Dębski (Fundacja Dbam o Mój Zasięg, socjolog problemów społecznych, wykładowca akademicki, edukator społeczny, wykładowca w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Gdańskiego)
Data emisji: 21.03.2024
Godziny emisji: 9.00-12.00
DS/wmkor