- Dotarliśmy dzisiaj do takiej potrzeby, że trzeba nie tylko tworzyć technologie, ale trzeba zwalczać kontrtechnologie, które niszczą różne aplikacje w wielu dziedzinach życia - komentuje prof. Andrzej Czyżewski z Politechniki Gdańskiej.
Ekspert przyznaje, że technologia deepfake rozwinęła się w związku z postępami sztucznej inteligencji. - Myślę, że wiele osób widziało takie materiały, gdzie np. występuje znany aktor, a jest to jednak materiałem fikcyjnym, bo ten aktor nie brał udziału w jego tworzeniu. Może takie rozrywkowe zastosowania są ciekawostkowe, natomiast jeśli mówimy już o problemach deepfake w medycynie, to przestaje to być zabawne. Może przecież naruszyć dobro pacjenta, ale również dobro lekarzy i ich status zawodowy - dodaje prof. Andrzej Czyżewski.
Kto jest najbardziej zagrożony?
- Dziennikarze i lekarze są głównym targetem technologii deepfake. Z tego powodu, że najłatwiej jest wprowadzić tymi drogami fałszywe wiadomości - mówi prof. Andrzej Czyżewski.
Jak twierdzi nasz gość, takie wiadomości jest trudno zdementować, ponieważ wyglądają wiarygodnie. Gdyby nawet doszło do sporu w kwestii autentyczności, to może być bardzo trudno wykazać technicznie, że materiał został zmanipulowany.
Badacze realizują nowatorski projekt
- Temu właśnie jest poświęcony nasz projekt. Rozwijamy technologię, która pozwala odróżniać materiał zmanipulowany od niezmanipulowanego oryginału. Problem nie jest rozwiązywalny jednorazowo, ponieważ jest to, jak z piractwem i cyberprzestępczością, tzn. ile razy pokonamy jakiś atak, to możemy się spodziewać następnego, który będzie jeszcze bardziej wyrafinowany - zauważa prof. Andrzej Czyżewski.
Okazuje się, że łatwiej jest rozpoznać zmanipulowane wideo aniżeli dźwięk. Chodzi o synchronizację obrazu ust, mowy, mimiki i wzroku. Gość Jedynki dodaje, że narzędzia pomorskich badaczy będą cały czas aktualizowane, aby przeciwstawiały się technologiom deepfake. W przyszłości zostanie stworzony portal, do którego każdy z nas będzie mógł wrzucić materiał, który wzbudza obawy odnośnie oryginalności, aby otrzymać ocenę stopnia wiarygodności tego nagrania.
Ponadto w audycji:
Biologia molekularna i sztuczna inteligencja w szybkiej ścieżce diagnostycznej gruźlicy. 24 marca WHO - Światowa Organizacja Zdrowia wyznaczyła Światowy Dzień Gruźlicy, w rocznicę informacji o wyizolowaniu prątka gruźlicy przez Roberta Kocha w 1882 r. Gruźlica pozostaje jedną z trzech najbardziej śmiertelnych chorób zakaźnych, zarażając ponad 10 milionów ludzi na całym świecie i zabijając ponad 1,4 miliona osób rocznie. Kiedyś po pobraniu od pacjenta materiału do badania na wynik czekaliśmy 3 miesiące, bo prątek gruźlicy nazywany jest przez biologów leniwą bakterią, która wolno namnaża się w hodowli. Dziś dzięki narzędziom z biologii molekularnej i sztucznej inteligencji wynik badania jest już po 2 godzinach!
I o tym ogromnym postępie technologicznym w diagnozowaniu gruźlicy opowiadają: dr n. med. Adam Nowiński - koordynator programu pilotażowego leczenia gruźlicy, Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc; prof. dr hab. Ewa Augustynowicz-Kopeć - dyrektor ds. Naukowych Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc, kierownik Zakładu Mikrobiologii Krajowego Referencyjnego Laboratorium Prątka, Konsultant Wojewódzki ds. Mikrobiologii Lekarskiej.
Zobacz też:
Tytuł audycji: Eureka
Prowadził: Artur Wolski
Goście: prof. Andrzej Czyżewski (Politechnika Gdańska), dr n. med. Adam Nowiński (koordynator programu pilotażowego leczenia gruźlicy, Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc), prof. dr hab. Ewa Augustynowicz-Kopeć (dyrektor ds. Naukowych Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc, kierownik Zakładu Mikrobiologii Krajowego Referencyjnego Laboratorium Prątka, Konsultant Wojewódzki ds. Mikrobiologii Lekarskiej)
Data emisji: 26.03.2024 r.
Godzina emisji: 19.31
DS
Czym jest deepfake? Naukowcy chcą walczyć z dezinformacją - Jedynka - polskieradio.pl