Paweł Domagała został stand-uperem. "Podejmuję radykalne decyzje, bo niebezpieczeństwo jest fajne"

Paweł Domagała podjął się nowego wyzwania w swoim życiu. - Napisałem program stand-upowy i wyruszyłem w trasę. To było coś, czego zawsze chciałem spróbować - komentuje w radiowej Jedynce.

Sam na sam z publicznością jest czymś naprawdę wyjątkowym. – Jestem tym bardzo podekscytowany. Rzadko w wieku 40 lat można przeżyć taką ekscytację debiutu. Czuję się, jakbym robił coś pierwszy raz, tak jak dyplom w szkole - mówi.

Program stand-upowy trzeba przygotować w taki sposób, aby widz mógł załapać jego konwencję. - Trudne jest też to, że często ludzie przychodzą i mają oczekiwania wobec mnie, że jestem tym romantycznym Pawłem z gitarą i że będę wrażliwy. Generalnie taki jestem, bo jestem bardzo miłym człowiekiem, ale mam również taką stronę grubszego żartu - dodaje artysta.

Lubi podejmować ryzyko na scenie

Paweł Domagała jest zdania, że jeżeli działa szeroko, to każda z tych rzeczy, które robi, ma wpływ na inne działania. - Dzięki temu, że jestem muzykiem, to moim zdaniem jestem też lepszym aktorem - mówi.

- Stand-up jest w ogóle czymś innym i myślę, że to może dać mi najwięcej takiej obecności tu i teraz oraz takiego niebania się przy podejmowaniu ryzyka na scenie (…). To jest taka praca, której już dawno nie wykonywałem. To tak jakby coś nowego, musisz się tego uczyć i musisz także sobie wydrapać tę publiczność, która przychodzi i na początku jest mega zdezorientowana. To mnie bardzo jara i ekscytuje - zdradza.

Niebezpieczeństwo jest fajne

Paweł Domagała ma już pewną pozycję aktorską w świecie kina i serialu, odnosi także sukcesy muzyczne. Teraz zderza się z czymś zupełnie nowym. Dlaczego? - Mam taką zasadę w życiu, żeby iść tam, gdzie się czegoś boję, bo zazwyczaj za tym strachem ukryte są konfitury - opowiada.

- Dokładnie to samo miałem z muzyką, że wszyscy mi odradzali, że to bez sensu, że śpiewający aktor, że to nie wyjdzie… Wszystko, co robiłem, miało taką drogę i to mi się podoba. Trochę za tym tęskniłem. Tzn. za świeżością, ekscytacją i niepewnością tego, co ma być. Chyba na tym polega to, co robię, że podejmuję radykalne decyzje. Moim zdaniem taka radykalna decyzja charakteryzuje się tym, że kiedy ją podejmujesz, to nie wiesz, do czego ona cię doprowadzi. To niebezpieczeństwo jest fajne, tak samo jak to, że życie mnie zaskakuje - kontynuuje Paweł Domagała.

Zobacz także: