Kiedy powstała Wyspa Młyńska?
Wyspa Młyńska to miejsce, którego historia sięga początków miasta, czyli połowy XIV wieku. - Gdy powstaje Bydgoszcz, zaczynamy handlować, i ta wyspa ma wielkie znaczenie dla handlu spławnego, z którego bydgoszczanie wiele lat żyli. Kochali to, co robili. Dziś stanowi nasze centrum turystyczno-rekreacyjne, enklawę ciszy i spokoju. Dawniej było to miejsce przemysłu, rzemiosła. Niedostępne dla bydgoszczan - mówi Marta Bukolt z Projektu Zabytek.
Dodaje, że część wyspy, w której dziś znajdują się muzea, była tzw. wyspą menniczą, bardzo pilnie strzeżoną. - W Bydgoszczy mogliśmy bić monety, co było dla nas wielkim przywilejem. Mennice zmieniały się. Była prywatna, królewska, a później koronna, czyli coś na zasadzie mennicy państwowej - wylicza gość audycji. Zlokalizowana tu mennica zasłynęła m.in. z dukatów Zygmunta III Wazy.
Czym są Młyny Rothera?
Bydgoszcz to miasto, które przez wielu nazywane jest "polską Wenecją". Jak się okazuje, nieprzypadkowo. - To prawdziwe miasto nad rzeką i miasto, które potrafi tę bliskość wody uszanować - zwraca uwagę Anna Czarnecka, kierowniczka Działu Komunikacji w Młynach Rothera. Dodaje, że dawne młyny zbożowe to zrewitalizowany zabytek, będący obecnie Centrum Nauki i Kultury.
Cały kompleks liczy ponad 13 tys. metrów kwadratowych. - W spichrzu mącznym, jak sama nazwa wskazuje, przechowywana była mąka. W młynie znajdowała się cała maszyneria, tam biło serce tego budynku. Widzimy komin, który udało się zachować, i wreszcie spichrz zbożowy, który ma mnóstwo tajemnic i piękną historię - tłumaczy Czarnecka. Dodaje, że podczas rewitalizacji dbano o to, by zachować możliwie najwięcej oryginalnych elementów.
W poprzednich audycjach z cyklu "Jedyne takie miejsce":
Co można zobaczyć w Domu Leona Wyczółkowskiego?
Dom Leona Wyczółkowskiego to miejsce historycznie związane z Młynami Rothera. Budynek powstał w latach 1899-1902 jako obiekt mieszkalny dla członków zarządu Młynów. Własnością muzeum stał się w roku 1994. Dziś można zobaczyć tam stałą wystawę prac artysty. - Franciszka Wyczółkowska, żona artysty, realizując jego wolę, przekazała w roku 1937 bardzo dużą darowiznę - zaznacza Anna Prus-Świątek.
To ponad 1000 przedmiotów, wśród których znajdziemy nie tylko prace malarskie, graficzne czy rysunkowe, ale również pamiątki biograficzne. - Z tego tytułu muzeum zaczęło dbać o imię Wyczółkowskiego. Nazwę muzeum przyjęło w roku 1946 roku - wyjaśnia gość Jedynki. Dodaje, że artysta zasłynął przede wszystkim z grafik i obrazów prezentujących Bory Tucholskie. - Jego cisy, świerki nadal wzbudzają zachwyt w zwiedzających - precyzuje.
W roku 1921 Wyczółkowski, w geście uznania za dar ofiarowany Muzeum Wielkopolskiemu w Poznaniu, otrzymał drewniany dworek w podbydgoskiej wsi Gościeradz. Artysta mieszkał w nim z przerwami do swojej śmierci, a w roku 1933 wybudował nową siedzibę, którą możemy podziwiać obecnie.
Tytuł audycji: Jedyne takie miejsce
Prowadziła: Sława Bieńczycka
Goście: Marta Bukolt (Projekt Zabytek), Anna Czarnecka (kierowniczka Działu Komunikacji w Młynach Rothera), Weronika Kowalska (przewodniczka z Muzeum Kanału Bydgoskiego), Jakub Łyczek (główny specjalista ds. programowych w Młynach Rothera), Anna Triebwasser (Młyny Rothera), Anna Prus-Świątek (zastępca dyrektora Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy), Ewa Chałat (specjalista ds. reklamy Opera Nova w Bydgoszczy), kpt. Jerzy Rac (Muzeum Legend Szyperskich Barka "Lemara"), Krzysztof Jarzęcki (kierownik Europejskiego Centrum Pieniądza),
Data emisji: 6.04.2024 r.
Godziny emisji: 9.00-12.00
mg/wmkor