Zabytki starożytnej Bazylikaty można oglądać w Warszawie. Kim byli Enotrowie?

Gdzie znajdowała się Bazylikata?

Bazylikata to region znajdujący się na południu Półwyspu Apenińskiego, ze stosunkowo krótką linią brzegową. - Główne ośrodki, tak jak słynne miasto Matera, mieszczą się w głębi lądu. To bardzo specyficzne miejsce. Sama Matera kojarzy się przede wszystkim ze wspaniałymi, zupełnie wyjątkowymi w skali całych Włoch, ale pewnie i Europy, zabudowaniami wykutymi w skale - zwraca uwagę prof. Monika Rekowska. 

Jakie plemiona zamieszkiwały Półwysep Apeniński?

Podczas dyskusji na temat Półwyspu Apenińskiego najczęściej przywoływani są Rzymianie i Etruskowie. Tymczasem region ten zamieszkiwało wiele plemion italskich. - Z racji tego, że posługiwały się dialektami indoeuropejskimi, można twierdzić, że są to rdzenne ludy. (...) Przede wszystkim należałoby wspomnieć o plemionach Sabinów, ale również Samnitach, Umbrach, Wolskach czy Enotrach - wylicza gość "Eureki". 

Co znalazło się na wystawie "Skarby starożytnej Bazylikaty"?

Ci ostatni byli twórcami wspaniałej kultury, o czym zaświadczają eksponaty zgromadzone na wystawie "Opowieść o pięknie. Skarby starożytnej Bazylikaty". To m.in. przykład pochówku szkieletowego kobiety, z VIII wieku p.n.e. - Jeżeli popatrzymy na wyposażenie grobowe to oprócz wspaniałych ozdób brązowych i broni brązowej, czymś zupełnie nadzwyczajnym jest obecność ozdób z bursztynu - podkreśla prof. Rekowska. 

Twórcy wystawy twierdzą, że mamy do czynienia z bursztynem pochodzącym znad Bałtyku. - To daje pojęcie o rozległości kontaktów, ale i o bogactwie, które pozwalało ściągnąć surowiec z miejsc tak oddalonych - przyznaje rozmówczyni Katarzyny Kobyleckiej. Tym bardziej, że nie mówimy tu o pojedynczych bursztynowych koralikach, a o całych łańcuchach i koliach. - To okazja nie do przecenienia, żeby poznać coś, czego normalnie nie zobaczymy - dodaje.

Katarzyna Kobylecka zwróciła uwagę na gust kobiet zamieszkujących starożytną Bazylikatę. Urzekają m.in. czepce - niezwykłe ozdoby na włosy misternie tworzone z brązowego drutu. - Sposób obróbki tego materiału świadczy o umiejętnościach rzemieślniczych. (...) Nie lekceważyłabym również przedmiotów codziennego użytku, jak wypalanych toczonych na kole naczyniach glinianych czy też terakotowych - podsumowuje gość Jedynki. 

Zobacz także:

Poza tym w audycji:

Armia Terakotowa pierwszego cesarza to niewątpliwie najważniejsze znalezisko archeologiczne z terytorium Chin. 50 lat temu trzej rolnicy kopiący studnię w okolicach chińskiego miasta Xi'an, zamiast znaleźć wodę, wydobyli z ziemi naturalnej wielkości figurę wojownika sprzed ponad 2 tysięcy lat. 

Dzień - 29 marca 1974 roku - stał się początkiem jednego z najsłynniejszych odkryć w dziejach światowej archeologii. Odsłonięta Armia Terakotowa - licząca niemal 8,5 tysiąca figur - to zaledwie część ogromnego kompleksu grobowego pierwszego cesarza Chin.

Kurhan kryjący jego pochówek i zgromadzone tam skarby - choć doskonale widoczny w terenie - nie został dotąd wyeksplorowany. Dlaczego?

Zobacz także: