Słowo "kąpiel" nawiązuje do metafory zanurzenia się w atmosferze lasu przy pomocy wszystkich zmysłów podczas powolnego i uważnego spaceru.
- Korzystamy w lesie ze zmysłów, ale robimy to w taki sposób, że rozdzielamy je. Zajmujemy się osobno wzrokiem, słuchem, dotykiem, węchem, smakiem. Później odpoczywamy, łączymy te wszystkie zmysły i czujemy, że jesteśmy głębiej w lesie - wyjaśnia Adam Markuszewski z Polskiego Towarzystwa Kąpieli Leśnych.
- Ta skala zmysłów jest szersza niż podstawowe pięć. Można ćwiczyć wyobraźnię. Las jest przestrzenią, gdzie jest bardzo wiele metafor, symboli, które do nas docierają i one mogą wpływać na nasze życie - dodaje gość Jedynki.
Jak działają kąpiele leśne?
- Kiedy wchodzimy do lasu, możemy do niego wejść tak, jak do morza, żeby popływać - mówi w "Czterech porach roku" Adam Markuszewski z Polskiego Towarzystwa Kąpieli Leśnych. - Wchodzimy w atmosferę lasu, w te wszystkie związki, które są w powietrzu. Mamy tu świeży tlen, fitoncydy, bakterie, które nam pomagają - wylicza rozmówca Agnieszki Kunikowskiej.
Jak mówi Adam Markuszewski, las zaczyna na nas działać już po 15 minutach. - Wtedy zaczyna spadać ciśnienie krwi. Wpływ medyczny spacerów jest najlepszy, kiedy jesteśmy w lesie dwie godziny lub dłużej. To jest optymalny czas. Spada wówczas poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, normuje się ciśnienie krwi, spada tętno, rośnie poziom serotoniny, czyli poziomu szczęścia. Kąpiele leśne uspokajają też natłok myśli - zdradza ekspert.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Agnieszka Kunikowska
Gość: Adam Markuszewski (Polskie Towarzystwo Kąpieli Leśnych, przewodnik po Puszczy Kampinoskiej)
Data emisji: 15.04.2024
Godzina emisji: 9.36
kh/wmkor