Izba Reprezentantów Kongresu USA podjęła decyzję o zatwierdzeniu pakietu pomocowego dla Ukrainy. Udało się to osiągnąć po blisko pół roku impasu. Dzięki temu Ukraina już niebawem będzie mogła otrzymać nowe uzbrojenie, którego tak bardzo potrzebuje. W Programie 1 Polskiego Radia sprawę komentował gen. Bogusław Pacek, b. rektor Akademii Obrony Narodowej.
Gość audycji ocenił, że gdyby nie półroczne opóźnienie, sytuacja na froncie w Ukrainie byłaby dziś zupełnie inna.
- Przede wszystkim Rosjanie nie mieliby przewagi na froncie. Nie byłoby tego dramatu, który przeżywają dzisiaj żołnierze ukraińscy, którzy są w głębokiej defensywie - powiedział gen. Bogusław Pacek. Dodał jednak, że nie przesądziłoby to losów wojny.
- To jest sytuacja głębokiej zimy i wiosny, czyli czasu "rasputicy", rozmokłego terenu, w którym trudno o jakiekolwiek spektakularne przewagi czy działania po obydwu stronach - wyjaśnił generał.
Zdaniem byłego rektora AON sprawa wsparcia Ukrainy to wielki wstyd dla Zachodu. - Zachód powiedział "A", czyli "będziemy was wspierać", to dotarło do Ukrainy, a późniejsza wojna pokazała, że inaczej to jest rozumiane w Kijowie, inaczej w Waszyngtonie, Paryżu, Berlinie i wielu innych stolicach - ocenił gen. Pacek.
- Dzisiaj trzeba powiedzieć twardo. To (najnowsza pomoc Zachodu - red.) ratuje Ukrainę przed utonięciem. Ale nie daje Ukrainie wygranej. [...] Decydujące są dni, nie tygodnie, czy Zachód zdąży dostarczyć Ukrainie pocisków 155 mm - amunicji artyleryjskiej i rakiet przeciwlotniczych - podkreślił wojskowy.
Czytaj również:
* * *
Audycja: "W samo południe"
Prowadzi: Krzysztof Grzesiowski
Gość: gen. Bogusław Pacek (były rektor Akademii Obrony Narodowej)
Data emisji: 23.04.2024
Godzina emisji: 12.23
jmo