"Nieobliczalna". Magda Stachula: to thriller psychologiczny w nurcie domestic noir

Magda Stachula przyznaje, że spełnieniem marzeń wielu autorek i autorów jest sytuacja, w której to, co powstało w ich wyobraźni, zyskuje realny wymiar. - Uważam, że w przypadku filmu "Nieobliczalna" obsada została dobrana super. Ważne, że scenariusz nie odbiegał znacznie od fabuły książki - zaznacza. Dodaje, że w thrillerach przełożenie prozy na język filmowy wcale nie jest łatwe. 

O czym jest "Nieobliczalna"?

"Nieobliczalna" to właśnie thriller psychologiczny, w nurcie domestic noir. - Mamy trzy bohaterki, dwóch bohaterów i emocje między nimi. W tej książce chciałam pokazać po pierwsze relacje między rodzicem a dzieckiem. Mamy duety. Jest dorosły syn i matka, która nie potrafi zaakceptować, że ten syn idzie już swoją drogą. W drugiej parze jest młoda dziewczyna i jej pogrążona w depresji matka - wylicza autorka. 

Wreszcie pokazaną mamy relację między Alicją, matką Daniela, a Martyną - jej przyjaciółką od wczesnych lat młodości. - Martyna wdaje się w romans z synem Alicji. Chciałam pokazać, że nadal związek młodego mężczyzny ze starszą kobietą jest tematem tabu. Budzi wiele kontrowersji, a jeżeli chodzi o miłość, to nie powinno się patrzeć w metrykę - przekonuje rozmówczyni Magdaleny Mikołajczuk. 

Nieobliczalna | Oficjalny zwiastun | Amazon Prime Video Polska Źródło: Prime Video Polska/YouTube

Czytaj też:

Poza tym w audycji:

- Premiera operetki "Orfeusz w piekle" Jacques'a Offenbacha w Operze na Zamku w Szczecinie. W tej inscenizacji antyczne realia są zastąpione scenerią współczesnego studia telewizyjnego. W audycji rozmowa z dyrektorem opery Jackiem Jakielem.

- Pałac Rzeczypospolitej przy placu Krasińskich zostanie otwarty dla zwiedzających (po raz pierwszy w swojej długiej, sięgającej XVII wieku historii), a najcenniejsze obiekty ze skarbca Biblioteki Narodowej zostaną udostępnione na wystawie stałej. Więcej w audycji opowiedział dyrektor Biblioteki Narodowej dr Tomasz Makowski.

- Recenzja przedstawienia "Cztery pory miłości" w Teatrze Polskim w Warszawie, w którym opowiedziano historie pewnej miłości wykorzystując znane i nieznane piosenki ludowe.