Festiwal w Opolu: Cugowski, Chilkiewicz, Skubas, Józefina, Mozil i Zabłocki w Jedynce. Laureaci komentują konkurs "Premiery"

Piotr Cugowski i Jarosław Chilkiewicz zdobyli Nagrodę Radiowej Jedynki i Nagrodę ZAiKS za muzykę do utworu "Cisza przed burzą". - Jest nam bardzo miło. Wspólna nagroda za napisanie i skomponowanie muzyki jest ukoronowaniem naszej wieloletniej współpracy. Ten tandem chyba ma sens. Nagroda Radiowej Jedynki jest bardzo wymowna. Bardzo dziękuję w imieniu swoim i całego zespołu. Jest sens chyba robić, to co robimy. Z Polskim Radiem jestem związany od wielu lat i naprawdę to jest bardzo nobilitująca nagroda, żeby nagrywać dalej ładne piosenki - komentuje Piotr Cugowski.

- Podwaliną do tej udanej współpracy z Jarkiem jest to, że zwyczajnie się lubimy, szanujemy i tratujemy jak przyjaciele. Ale to też nie wszystko (…). To jest przede wszystkim chemia muzyczna. Jarek ciągle idzie z duchem czasu, nie odpuszcza, jest bardzo pracowity. To jest nieocenione, że te pomysły cały czas się pojawiają - dodaje Piotr Cugowski.

- Piotr jest od zadań specjalnych od lat i nie mam żadnych wątpliwości, co mu człowiek nie zarzuci, to on jest w stanie sprostać temu (…). Piotr jest niesłychanie zdolnym człowiekiem. Mamy również wspólne korzenie i to też nas łączy. Inspiracje mamy identyczne od lat - mówi Jarosław Chilkiewicz.

Czy Józefina i Skubas wierzyli w nagrody?

Józefina i Skubas zostali laureatami Nagrody Jury oraz Nagrody Stowarzyszenia ZAiKS za tekst do piosenki "Gdy jest brzydko". - Nie spodziewałam się. Wolę się miło zaskoczyć, niż rozczarować, bo tych rozczarowań w życiu miałam wiele. Miałam taką skorupę, żeby nie za bardzo się wczuwać. Dlatego nie spodziewałam się, ale Skubas wierzył - zdradza Józefina.

- Pierwszy raz w swoim życiu wziąłem udział w konkursie. Z wiarą to jest tak, że ona kroczy obok pychy, więc linia jest cienka. Czułem się zaszczycony z tego powodu, że mogłem zaśpiewać z Józefiną, z tak wybitną wokalistką, oraz mogłem zaprezentować swoją kompozycję taką w 100 proc. skubasową. Uważam to za sukces - mówi Skubas.

Tekst utworu "Gdy jest brzydko" jest dla Józefiny jak kartka z jej osobistego pamiętnika. - On jest po prostu o tym, co przeżywam. O takiej walce w związku, o takim trudzie, kiedy już te motyle odlecą, raz jest lepiej, raz gorzej. Chodzi o to, żeby wytrzymać mimo wszystko. To jest o tym, co u mnie aktualnie - wyjaśnia artystka.

Źródło: Bądźmy Razem. TVP/YouTube

Dwóch panów po czterdziestce w garniturach

Z kolei Michał Zabłocki i Czesław Mozil zdobyli Nagrodę Publiczności za "Ławeczkę".

- Byliśmy totalnie zaskoczeni. W naszych czasach żyjemy odsłonami i lajkami danego teledysku. Piosenka Michała miała premierę 3 dni temu i trudno czasami to zweryfikować. Tutaj czasem mierzymy się z piosenkami, które już są znane, a niektóre nie. Jesteśmy szalenie zaskoczeni, przeszczęśliwi. Jednak może to było potrzebne w kontraście, powiedzmy, do Eurowizji. To taka piosenka dwóch panów po czterdziestce, w garniturach - komentuje Czesław Mozil.

Michał Zabłocki przyznaje, że na scenie jeszcze przed ogłoszeniem wyników myślał: - Zrobiliśmy wszystko, żeby było dobrze. Nie było wtopy i jest fajnie. Aż tu nagle pojawił się bardzo szokujący moment. Z minuty po minucie, po tych wszystkich czerwonych dywanach i ściankach, w zasadzie człowiek tak szybko się do tego przyzwyczaił.

Źródło: Bądźmy Razem. TVP/YouTube

Powrót Tatiany Okupnik

Tatiana Okupnik powróciła na polską scenę muzyczną z nowym singlem "Wracam". - Od momentu, kiedy przyjechałam do Opola, to sprawia mi frajdę każdy etap. Od prób, po spotkania z akustykami, świetlikami i z operatorami, z którymi miałam przyjemność pracować latami, zanim jeszcze udałam się na urlop macierzyński. Na szczęście te spotkania wyglądały tak, że uśmiechaliśmy się do siebie - opowiada.

- W Opolu delektuję się każdym momentem, bo kiedy na bocznicę odstawi się na długi czas z różnych względów to, co kocha się robić, i później się do tego wraca, to to inaczej smakuje i to się bardziej docenia. Ja na pewno ten festiwal zapamiętam na długo - dodaje.

Zobacz także: