Wydawać by się mogło, że po tylu latach intensywnej popularyzacji wiedzy o konieczności badań przesiewowych u pań pod kątem profilaktyki ginekologicznej i onkologicznej świadomość zdrowotna Polek wzrosła i już wiedzą, że by zachować zdrowie, trzeba się po prostu badać.
Tymczasem, jak wynika z raportu "Rozmowy Polek i Polaków o zdrowiu intymnym", ponad połowa ankietowanych kobiet nie wykonała w ciągu ostatniego roku USG ginekologicznego ani cytologii. Połowa respondentek nigdy nie zbadała się pod kątem chorób wenerycznych. 12 proc. mieszkanek wsi zadeklarowało, że w ogóle nie odwiedza gabinetu ginekologicznego.
- Gorąco zachęcam panie do badania się. Profilaktyka ginekologiczna to przede wszystkim badania: cytologia, najlepiej płynna (profilaktyka raka szyjki macicy), USG ginekologiczne (ocena trzonu macicy i jajników), USG piersi lub mammografia (w zależności od wieku).
Profilaktyka to również szczepienia na wirusa HPV - mamy ogólnodostępny program dla dzieci 12-13 lat, ale wyszczepialność jest bardzo mała. Mamy doskonałe narzędzie, ale nie potrafimy go wykorzystać - wskazała w audycji "Eureka" lek. med. Joanna Bonarek-Sztaba, ginekolog położnik.
Gościni radiowej Jedynki przyznała, że na co dzień słyszy od pacjentek pełne zdziwienia pytania: a po co robić USG, jak wszystko jest dobrze? - Samo badanie ginekologiczne, bez USG, nie wykryje np. raka jajnika, bo nie ma takiej możliwości. Badanie USG pozwala zachować zdrowie i życie - podkreśliła.
Bonarek-Sztaba zwróciła też uwagę na potrzebę wykonywania samokontroli piersi. - Takie badanie powinno być wykonywane przynajmniej raz w miesiącu, po miesiączce. Po miesiącach robienia takiego badania kobieta już dobrze zna swoje piersi, szybciej wykryje coś niepokojącego niż ginekolog, który widzi ją raz do roku albo rzadziej - zaznaczyła.
Z raportu wynika także, że o zdrowiu intymnym się nie rozmawia z bliskimi. - Wciąż się wstydzimy, to jest temat tabu. Tymczasem 70 proc. kobiet twierdzi, że poszłoby szybciej do ginekologa, bez stresu, gdyby ktoś z rodziny je do tego zachęcił, przypomniał o wizycie - wskazała rozmówczyni Artura Wolskiego.
Czytaj także:
Poza tym w audycji:
W audycji "Eureka" odwiedziliśmy Muzeum Farmacji im. mgr Antoniny Leśniewskiej, założycielki pierwszej apteki na świecie zatrudniającej wyłącznie kobiety. Leśniewska to prekursorka emancypacji kobiet w dziedzinie farmacji i pierwsza Polka, która uzyskała stopień prowizora, a następnie magistra farmacji. To jej upór pozwolił na otwarcie drzwi dla kobiet w świecie farmacji i medycyny.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadził: Artur Wolski
Gość: lek. med. Joanna Bonarek-Sztaba (ginekolog położnik)
Data emisji: 6.06.2024 r.
Godzina emisji: 19.30
kk/mpkor