Tymon Tymański: "Republika" obudziła mnie z dziecięcego snu rock'n'rolla

Data publikacji: 09.06.2024 16:28
Ostatnia aktualizacja: 09.06.2024 16:36
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Tymon Tymański był gościem Kamila Wicika w audycji "Tu jest muzyka"
Tymon Tymański był gościem Kamila Wicika w audycji "Tu jest muzyka", Autor - Piotr Kamionka/REPORTER
Tymon Tymański to artysta swobodnie poruszający się w różnych muzycznych gatunkach. Jego najnowszym projektem jest płyta "Republikacje", która ukaże się na rynku jeszcze w tym roku. W rozmowie z Kamilem Wicikiem opowiedział o swoich pierwszych kontaktach z twórczością Grzegorza Ciechowskiego, a także o autorskim spojrzeniu na wykonywanie tej muzyki.  
  • Tymon Tymański jest wokalistą, kompozytorem, multiinstrumentalistą, poetą, pisarzem, satyrykiem.
  • Związany z trójmiejską sceną jazzową i alternatywną, współpracował z takimi artystami jak Lech Janerka, Wojtek Mazolewski czy Antoni Gralak. 
  • Na wrzesień artysta zaplanował wyjątkowe wydawnictwo. "Republikacje" to próba muzycznej konfrontacji z legendą lat 80., zespołem "Republika". 

Tymon Tymański i "Nowe Sytuacje"

Tymański przyznaje, że w latach 80. XX wieku był fanem "Republiki". Osobiście poznał nie tylko lidera, Grzegorza Ciechowskiego, ale również innych członków grupy. - Zaprzyjaźniłem się ze Zbyszkiem Krzywańskim, z Leszkiem Biolikiem - wspomina. Dodaje, że miał okazję grywać w projekcie "Nowe Sytuacje" tworzonym przez byłych członków "Republiki". Znaleźli się tam m.in. Piotr Rogucki i Jacek Szymkiewicz. 

Ostatecznie skończyło się na występach koncertowych, nie udało się spointować tego wydaniem albumu. "Republikacje" to więc swoisty powrót do przeszłości. - To taka muzyczna uczciwość, żeby zrobić coś po swojemu. Czuję się namaszczony muzyką "Republiki". To była kapela, która obudziła mnie z dziecięcego snu rock'n'rolla spod znaku Beatlesów czy Stonesów - analizuje gość audycji "Tu jest muzyka". 


POSŁUCHAJ

20:44

Tymon Tymański: "Republika" obudziła mnie z dziecięcego snu rock'n'rolla (Tu jest muzyka/Jedynka)

 

Jak po latach wykonywać przeboje "Republiki"?

Kamil Wicik zwrócił uwagę na autorskie interpretacje Tymańskiego. Okazuje się, że nie ma w tym przypadku. - Dziś wielu wykonawców stara się grać "Republikę" popowo. To mnie dziwi (...). To nie była kapela popowa, a nowofalowa. Ciechowski nie był oczywiście typowym punkiem. Był poetą, który się otarł o bluesa czy jazz. Ale tę falę wykorzystał, żeby swoją poezję ujawnić na łamach kapeli bardzo ascetycznej - zaznacza wokalista. 

Prace nad projektem "Republikacje" trwały ponad trzy lata. Album ukaże się we wrześniu tego roku. - To są teksty ponadczasowe. Bardzo gorzko, głośno i dobitnie to wybrzmiało, kiedy po raz pierwszy śpiewałem te piosenki na koncercie. Na początku wykonywałem je dość "po bożemu". Po czym, chyba z nudów, zacząłem coraz bardziej przy tych piosenkach dłubać - podsumowuje w Programie 1 Polskiego Radia. 

YouTube/Tymon Tymański

Tytuł audycji: Tu jest muzyka

Prowadził: Kamil Wicik

Gość: Tymon Tymański

Data emisji: 7.06.2024

Godzina emisji: 20.11

mg/wmkor

Jedyne takie miejsce
Jedyne takie miejsce
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.