Tymon Tymański i "Nowe Sytuacje"
Tymański przyznaje, że w latach 80. XX wieku był fanem "Republiki". Osobiście poznał nie tylko lidera, Grzegorza Ciechowskiego, ale również innych członków grupy. - Zaprzyjaźniłem się ze Zbyszkiem Krzywańskim, z Leszkiem Biolikiem - wspomina. Dodaje, że miał okazję grywać w projekcie "Nowe Sytuacje" tworzonym przez byłych członków "Republiki". Znaleźli się tam m.in. Piotr Rogucki i Jacek Szymkiewicz.
Ostatecznie skończyło się na występach koncertowych, nie udało się spointować tego wydaniem albumu. "Republikacje" to więc swoisty powrót do przeszłości. - To taka muzyczna uczciwość, żeby zrobić coś po swojemu. Czuję się namaszczony muzyką "Republiki". To była kapela, która obudziła mnie z dziecięcego snu rock'n'rolla spod znaku Beatlesów czy Stonesów - analizuje gość audycji "Tu jest muzyka".
Jak po latach wykonywać przeboje "Republiki"?
Kamil Wicik zwrócił uwagę na autorskie interpretacje Tymańskiego. Okazuje się, że nie ma w tym przypadku. - Dziś wielu wykonawców stara się grać "Republikę" popowo. To mnie dziwi (...). To nie była kapela popowa, a nowofalowa. Ciechowski nie był oczywiście typowym punkiem. Był poetą, który się otarł o bluesa czy jazz. Ale tę falę wykorzystał, żeby swoją poezję ujawnić na łamach kapeli bardzo ascetycznej - zaznacza wokalista.
Prace nad projektem "Republikacje" trwały ponad trzy lata. Album ukaże się we wrześniu tego roku. - To są teksty ponadczasowe. Bardzo gorzko, głośno i dobitnie to wybrzmiało, kiedy po raz pierwszy śpiewałem te piosenki na koncercie. Na początku wykonywałem je dość "po bożemu". Po czym, chyba z nudów, zacząłem coraz bardziej przy tych piosenkach dłubać - podsumowuje w Programie 1 Polskiego Radia.
YouTube/Tymon Tymański
Tytuł audycji: Tu jest muzyka
Prowadził: Kamil Wicik
Gość: Tymon Tymański
Data emisji: 7.06.2024
Godzina emisji: 20.11
mg/wmkor