Rozczarowujący występ Joe Bidena
67 proc. respondentów oglądających czwartkową debatę uznało, że wygrał ją Donald Trump. 33 proc. wskazało na Joe Bidena - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie stacji CNN. Demokraci mieli nadzieję, że debata Bidena z Trumpem pozwoli rozwiać obawy wyborców co do wieku Joe Bidena i nadać impet jego kampanii. Tak się nie stało. Choć Biden odpowiadał merytorycznie na pytania a chwilami energicznie atakował Trumpa, miał sporo potknięć słownych, czasami mówił zachrypniętym, słabym głosem. - To była chyba najgorsza debata w historii debat amerykańskich. Żaden kandydat tak słabo nie wypadł jak Joe Biden, głównie ze względu na język ciała, ale też merytorycznie słabo sobie radził, nie wykorzystywał szans - mówi na antenie radiowej Jedynki dr hab. Tomasz Płudowski z Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie. - Jeżeli chodzi o historię telewizyjnych debat, to było najsłabsze wystąpienie kandydata na prezydenta w historii USA. Potwierdziły się oskarżenia jego przeciwnika, które były dystrybuowane od jakiegoś czasu, że Joe Biden jest zbyt zaawansowany wiekowo, żeby sprostać wymogom. Prezydent Stanów Zjednoczonych musi podejmować ważne decyzje, podróżuje po całym świecie z jednej strefy czasowej do drugiej, w związku z tym musi być także w bardzo dobrym stanie fizycznym i tutaj tego nie widzieliśmy. Zdolności kognitywne, przetwarzania informacji, wypowiedzi, formułowania myśli, precyzji wypowiedzi tego wszystkiego brakowało - ocenia ekspert.
"Trump wykorzystywał techniki znane z programów TV"
Jak zaznacza rozmówca Piotra Pogorzelskiego, Donald Trump był gwiazdą różnego rodzaju telewizyjnych show, dlatego podczas debaty wykorzystywał techniki znane mu z programów telewizyjnych. - On potrafi mówić krótko, do rzeczy, populistycznie, perswazyjne i skutecznie. Natomiast kwestie merytoryczne, programowe, niemijanie się z prawdą są na drugim lub trzecim miejscu w jego wypowiedziach - zaznacza. - Telewizja jest tego rodzaju mediów, w którym on się dobrze odnajduje - dodaje.
Będzie zmiana kandydata Demokratów?
Nawet zwolennicy Bidena są rozczarowani jego występem. Dziennik New York Times odnotował nawet, że debata wywołała falę paniki wśród Demokratów i wznowiła dyskusję na temat tego, czy w ogóle powinien być nominowany. Członkowie sztabu Bidena już w trakcie debaty zaczęli gorączkowo szukać usprawiedliwienia. Słaby występ prezydenta tłumaczyli między innymi przeziębieniem.
- Na zmianę kandydata sam Biden nie chce się zgodzić i teraz po debacie powtarza to samo. To byłaby sytuacja dosyć wyjątkowa i byłoby przyznaniem się do porażki. Być może w najlepszym wypadku on miał po prostu słaby dzień, ponoć był ostatnio przeziębiony, natomiast te różnice między kandydatami, ta słabość przetwarzania myśli, wypowiadania się jest jednak widoczna w jego przypadku - uważa ekspert.
Czytaj również:
Poza tym w audycji:
- Szczyt UE. Jest zgoda w Unii Europejskiej na obsadę najwyższych stanowisk. Przewodniczącą Komisji Europejskiej na drugą kadencję pozostanie Niemka Ursula von der Leyen. Na czele Rady Europejskiej stanie były premier Portugalii Antonio Costa, natomiast premier Estonii, Kaja Kallas będzie szefową unijnej dyplomacji. Co taka układanka oznacza w kontekście wyzwań stojących przed UE, takich jak polityka migracyjna i wojna na Ukrainie. Rozmowa z dr Kingą Brudzińską Polityka Insight, analityczką ds. europejskich.
- W Iranie rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich rozpisanych po śmierci prezydenta Ebrahima Raisiego w katastrofie helikoptera,
- Jak to się robi, czyli jak ze słabej drużyny zrobić mocny zespół. Dwa lata temu w Katarze niespodzianką okazała się reprezentacja Maroka, teraz internet zalewa fala memów i komentarzy po zwycięstwie Gruzji nad Portugalią. Rozmowa z Michałem Mijalskim, dziennikarzem, wykładowcą UAM i spikerem stadionowym PZPN.
- Kolej Dużych Prędkości powstanie w Polsce przy okazji budowania CPK. W Chinach takie pociągi mkną 450 km/h, o czym opowiedział Tomasz Sajewicz.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Piotr Pogorzelski
Data emisji: 28.06.2024
Godzina emisji: 17.10
IAR/PAP/ans