Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie uwzględnił wniosku prokuratury o trzymiesięczny areszt dla posła klubu PiS Marcina Romanowskiego w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Decyzja ws. byłego wiceministra sprawiedliwości zapadła w nocy na nadzwyczajnym posiedzeniu. Jej powodem był posiadany przez polityka immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Bez aresztu dla Romanowskiego. Schetyna: jestem zaskoczony
W Programie 1 Polskiego Radia sprawę komentował polityk Platformy Obywatelskiej, senator Grzegorz Schetyna. Gość audycji przyznał, że decyzja sądu go zaskoczyła. - Wydawałoby się niemożliwe, że taka podstawowa rzecz, która zawsze dotyczy parlamentarzysty, czyli immunitet, z którego może korzystać, nie została sprawdzona - powiedział polityk.
Grzegorz Schetyna dodał, że nie rozumie "wybuchu entuzjazmu" po decyzji sądu. - To wygląda tak, jakby Romanowski okazał się niewinny i został uniewinniony przez sąd. Nic bardziej błędnego. Ta sprawa będzie po prostu przedłużona w czasie, ale jestem przekonany, że ona musi mieć swój finał w postaci oskarżenia i wyjaśnienia wszystkich bulwersujących kwestii - wyjaśnił.
Sprawa Funduszu Sprawiedliwości. "To bulwersujące, trzeba wyjaśnić"
Senator PO przypomniał, że Marcin Romanowski ma stawiane zarzuty w związku z nieprawidłowościami przy wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.
- Ta sprawa jest bulwersująca. 120 mln zł zostało zdefraudowanych, wyprowadzonych z Funduszu Sprawiedliwości przez polityków i tych, którzy mają wpływ na politykę. Przez polityków poprzedniej władzy. I dlatego za to muszą odpowiedzieć. To jest bulwersujące, skandaliczne i musi mieć swój finał w sądzie - ocenił Schetyna.
Czytaj również:
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzi: Grzegorz Osiecki
Gość: Grzegorz Schetyna (senator PO)
Data emisji: 17.07.2024
Godzina emisji: 07.15
jmo/wmkor