Przemówienie Donalda Trumpa. Ekspert: wskazywał, że kluczowe dla Amerykanów problemy nie są rozwiązane

Przemówienie Donalda Trumpa 

Donald Trump oficjalnie przyjął nominację Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich w Ameryce. W przemówieniu na konwencji wyborczej w Milwaukee Trump oświadczył, że chce być prezydentem wszystkich Amerykanów. Mówił o niedawnym zamachu na jego życie oraz o tym, jak zmieni Amerykę, jak wróci do Białego Domu. Kandydat w swoim wystąpieniu obiecał m.in., że zakończy wszystkie wojny na świecie. 

- Wystąpienie Donalda Trumpa było o tyle ciekawe, że rzeczywiście zaczął mówić o pojednaniu. Trwało to kilka minut, a później zaczął mówić tak jak do tej pory, czyli wskazywać swoich przeciwników, oskarżać o największe przestępstwa. Trump po raz kolejny nawiązał (nie wprost ale pośrednio) również do wyborów z 2020 roku, kiedy oskarżał Joe Bidena i Demokratów o to, że ukradli mu to zwycięstwo - mówi na antenie Jedynki prof. Krzysztof Wasilewski, amerykanista z Politechniki Koszalińskiej. - Donald Trump starał się pokazać, że elity amerykańskie rządziły od kilkudziesięciu lat, natomiast nie udało im się rozwiązać kluczowych problemów dla Amerykanów, jakim jest chociażby wysokie ceny paliwa, inflacja, spadający poziom życia.

Czy Joe Biden zrezygnuje z kandydatury? 

Amerykańskie media wskazują, że prezydent Biden coraz bardziej skłania się do rezygnacji z wyścigu o kolejną kadencję w Białym Domu. - Patrząc obiektywnie to  Joe Biden był dobrym prezydentem, podniósł kraj po pandemii COVID-19. Te wskaźniki gospodarcze, które Trump krytykował, one nie są najgorsze, są bardzo dobre. Amerykanom żyje się lepiej, oczywiście nie jest to tempo tak szybkie, jak by sobie tego życzyli, ale Stany Zjednoczone nadal są potężnym mocarstwem gospodarczym - ocenia ekspert. - Myślę, że wszystko się rozstrzygnie w najbliższych dniach, pewnie w najbliższym weekendzie. Jeżeli miałaby być zmiana, jeśli chodzi o kandydowanie Bidena, to w ciągu najbliższych dwóch, trzech dni ta decyzja będzie podjęta - dodaje. 

Czytaj także:

Ponadto w audycji:

-  J.D. Vance, kandydat Republikanów na wiceprezydenta USA, dorastał w małym, biednym miasteczku w "pasie rdzy". To właśnie ludzie tam mieszkający, biali Amerykanie – pogardzani robociarze, którzy utracili wiarę w amerykański sen, są bohaterami porażającej, choć niepozbawionej humoru opowieści autorstwa Vance’a „Elegia dla bidoków”. Książkę w wersji polskiej przetłumaczył Tomasz Gałązka, który był gościem Jedynki. 

- Czy igrzyska w Paryżu będą bezpieczne? Jakie są koszty ich organizacji? Co dla igrzysk oznaczają trwające na świecie wojny? Czy doczekamy się igrzysk olimpijskich w Polsce? Polski Instytut Dyplomacji Sportowej we współpracy z Defence24 opracował Raport „Paryż 2024. Bezpieczeństwo, ekonomia i geopolityka igrzysk olimpijskich”. To jedyna w Polsce publikacja poświęcona okołosportowym aspektom igrzysk w Paryżu. Rozmowa z jednym ze współautorów raportu Mieszko Rajkiewiczem z Instytutu Nowej Europy. 

- Ponad połowa obywateli Serbii nie chce uruchomienia w kraju kopalni litu - wynika z sondażu Nowej Serbskiej Myśli Politycznej. Do Belgradu przyjeżdża kanclerz Niemiec Olaf Scholz, a jednym z głównych tematów rozmów będzie właśnie wydobycie tego surowca. Geolodzy oceniają, że w Dolinie Jadar w Serbii mogą znajdować się największe w Europie złoża litu, określanego też jako "białe złoto". Felieton Michała Strzałkowskiego. 

- Ocieplenie klimatu zmienia obroty Ziemi - pod wpływem ocieplenia klimatu woda z lodowców przemieszcza się w stronę równika, co powoduje liczone w milisekundach wydłużenie dnia. To wynik wpływu podobnych sił, jakie działają na wykonujących piruety łyżwiarzy figurowych — ustalili naukowcy. Jak wyjaśniają, na przykład przy wysyłaniu sondy na inną planetę, nawet minimalne odchylenie toru, na tak dużym dystansie powoduje ominięcie celu ze znacznej odległości. Felieton Katarzyny Semaan.