Kamala Harris walczy o Biały Dom. "Działa mobilizująco na cały elektorat"

Część demokratów obawiała się, że z Joe Bidenem jako kandydatem w wyborach prezydenckich przegrają Georgię w tegorocznym głosowaniu. Czy z Kamalą Harris są w stanie wygrać?

- To jest na pewno nowe otwarcie kampanii. Faktycznie sondaże nie wskazywały na to, kiedy Joe Biden jeszcze był kandydatem, że o Georgii można byłoby uczciwie mówić, że jest to stan wahający się. Rzeczywiście skłaniał się bardziej ku głosowaniu przynajmniej na Donalda Trumpa, jeżeli chodzi o wybory republikańskie i prezydenckie - komentuje Mateusz Piotrowski.

Ekspert dodaje: "Z Kamalą Harris jednak jest szansa, żeby ten negatywny trend odwrócić".

Świeżość kandydatury Harris

Jak zauważa Mateusz Piotrowski, wraz z wejściem Kamali Harris do wyścigu o Biały Dom zadziałała, "mówiąc brzydko, świeżość w kampanii w stosunku do kandydatury Joe Bidena".

- Jej sama postać i to, że to nie jest Biden, tylko Kamala Harris, działają mobilizująco na cały elektorat Partii Demokratycznej. Ona będzie też mobilizować kobiety i będzie po prostu bardziej przekonująca w swoim przekazie, jeżeli chodzi o docieranie do kobiet - wyjaśnia Mateusz Piotrowski.

Kamala Harris może również zmobilizować przedstawicieli mniejszości. - W przypadku Georgii mówimy o bardzo dużej grupie mniejszości czarnoskórej, która w tym stanie w 2020 roku była istotna dla Bidena. W tej kampanii widzieliśmy odpływ tej grupy wyborców od kampanii Bidena. Wprowadzenie Harris do kampanii jest szansą na ponowne przyciągniecie ich uwagi - mówi ekspert.

Republikanie mają plan na Harris?

Czy sztab Donalda Trumpa ma pomysł na kampanię skierowaną przeciwko nowej rywalce? - Moim zdaniem jeszcze nie. Faktycznie trochę kręcą się jak chomiki w kółku i co chwilę trafiają się jakieś obelgi. Część republikanów próbuje się od tego odciąć i mówić, że wytykanie rasowości nie jest kompletnie tym, co powinni robić - zauważa Mateusz Piotrowski.

- Uderzają w kwestię migracji, ale wydaje się, że robią to w sposób, z którym część wyborców już się oswoiła (…). Mam wrażenie, że przez te półtora tygodnia nie znaleziono jeszcze jakiegoś arcycelnego pomysłu na to, jak ugryźć Kamalę Harris. To jest jeszcze trochę błądzenie po stronie republikanów i ta sytuacja jest dla nich pewną komplikacją - ocenia gość Jedynki.

Poza tym w audycji:

- Rosyjska marynarka wojenna rozpoczęła zakrojone na szeroką skalę manewry. Trzy floty: Północna, Pacyfiku i Bałtycka oraz Flotylla Kaspijska rozpoczęły manewry, w których bierze udział ok. 300 okrętów i 20 tys. marynarzy. Materiał Macieja Jastrzębskiego.

- Węgierski premier zarzucił Polsce "najbardziej bezprawną politykę w Europie", a tamtejszy szef dyplomacji - dwukrotnie kłamstwo. Przedstawiciele polskiego MSZ nie pozostają Węgrom dłużni. O szczegółach Piotr Piętka.

- Światowy Dzień przeciwko Handlowi Ludźmi. Dzień przeciwko współczesnej formie niewolnictwa, ustanowiony przez ONZ w 2013 roku. Gość: dr Radosław Malinowski, HAART Poland.

- Premier Włoch Giorgia Meloni w Chinach. Włochy przewodzą w tym roku grupie G7. Gość: dr hab. Stefan Bielański, prof. UKEN w Krakowie.

Zobacz także: