Marlena Drozdowska z nową wersją przeboju z Opola. Jak brzmi "Radość o poranku"?

"Radość o poranku" to piosenka, której Marlena Drozdowska, jak przyznaje, zawdzięcza bardzo wiele. - Debiutowałam tyle lat temu na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu i wraz z Grupą I otrzymaliśmy nagrodę za "Radość o poranku". Później piosenka cieszyła się ogromnym powodzeniem, wygrała plebiscyt "Lata z Radiem" w 1974 roku i do dzisiaj jest bardzo lubiana przez publiczność - komentuje Marlena Drozdowska.

Nowa wersja przeboju z młodymi Francuzami

Marlena Drozdowska postanowiła nagrać nową wersję tego przeboju. - Na początku był taki ciekawy zamysł, żeby z okazji 50-lecia powstało pięć wersji "Radości o poranku". Powiedzmy, że trzy już są, bo jest ta oryginalna z Grupą I, następnie ta, którą sama nagrałam po wielu latach, a ta jest trzecią wersją - wylicza.

Nowa wersja hitu powstała we współpracy z zespołem BeMy. - To młodzi Francuzi polskiego pochodzenia z Bordeaux. Oddałam im w ręce "Radość o poranku", mówiąc, że "teraz chcę zobaczyć, jak wy odczytujecie tę piosenkę". Dodałam tylko, że ten utwór jest bardzo ważny dla nas wszystkich i w Polsce bardzo dużo osób go zna i ceni. Oni krzyknęli na to, że ich rodzice - którzy są Polakami i dawno temu wyjechali - jak dowiedzieli się, że mają przystąpić do działania nad "Radością o poranku", to już bardzo się uśmiechali i czekali z niecierpliwością. To jest spojrzenie młodych ludzi na tę piosenkę - opowiada Marlena Drozdowska.

Artystka nie ukrywa, że "cała czas przeżywa nową wersję" tego utworu. - To jest świetna piosenka, świetny tekst, świetna muzyka. Tyle lat przetrwała. Ma w sobie jakąś urokliwość i dużą energię (…). Wiem, że ta piosenka budzi wspomnienia u wielu Polaków (…). Ta piosenka miała bardzo duży wpływ na moje śpiewanie przez tyle lat - dodaje.

Źródło: Legendy Polskiej Muzyki/YouTube

Odpowiedź, czyli "Kropla rosy"

Kilka dni temu premierę miał również najnowszy singiel Marleny Drozdowskiej, zatytułowany "Kropla rosy".

- Jest to pewnego rodzaju odpowiedź na "Radość o poranku". Bardzo chciałam, żeby powstała piosenka, która mówi o naszych czasach, o tym, co nas otacza i absorbuje mocno. "Kropla rosy" chyba jest taką odpowiedzią - twierdzi Marlena Drozdowska.