Premiera spektaklu "Metamorfozy". Uwielbiane przeboje w nowych aranżacjach

Data publikacji: 07.08.2024 17:10

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2024 18:20

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Zuzanna Lit, Marek Kozicki oraz prowadząca audycję Ula Kaczyńska w studiu Jedynki , Autor - Maciej Serzysko/PR

Znakomici aktorzy, wspaniali muzycy zachwycili publiczność podczas premiery "Metamorfoz". Spektakl przyjął formę sztuki performatywnej, w której producent Marek Kozicki eksperymentuje z relacją artysty i widza, burząc czwartą ścianę.

6 sierpnia w Garnizonie Sztuki odbyła się premiera spektaklu "Metamorfozy".
Za produkcję spektaklu odpowiada Marek Kozicki, współzałożyciel i CEO Sublime Group.
Wśród wykonawców znajdują się m.in. Krystyna Prońko, Maciej Zakościelny, Mirosław Zbrojewicz, Marta Wiejak, Wojciech Brzeziński, Zuzanna Lit, Matylda Giegżno, Tina Papazyan i Mateusz Tomaszewski.

Nowe oblicze historii polskiej muzyki

Podczas spektaklu można było usłyszeć muzykę jazzową, nowe, popularne utwory z lat 20. i 30. - Wzięliśmy na warsztat te utwory, które są znane szerokiej grupie odbiorców, ale niestety dla większości osób młodych są to utwory, które kojarzą z reklam, kojarzą z jakichś wycinków, a są to przepiękne utwory zarówno pod względem formy, jak i treści muzycznej i lirycznej - mówi w "Letnisku", Marek Kozicki, producent spektaklu. - Te utwory wybrzmiewają na nowo. Utwory, które są znane z tego, że są utworami męskimi, są np. bardzo mocnymi utworami damskimi, więc to jest ta przewrotność, ale też uniwersalizm tych tekstów - podkreśla.

- Te piosenki ze względu na to, że były skomponowane przez kompozytorów, że były napisane przez poetów, one przetrwały. One niosą w sobie coś bardzo wyjątkowego, coś, w czym możemy się odnaleźć na różnych etapach naszego życia. Niezależnie od tego, czy jesteśmy 20-latkami, 40-latkami, czy 80-latkami, możemy tam coś w tym spektaklu znaleźć dla siebie - mówi aktorka Zuzanna Lit.

Międzypokoleniowa obsada

Spektakl wyróżnia międzypokoleniowa obsada. Pojawiają się w nim nazwiska zarówno debiutantów, jak i uznanych aktorów, muzyków, a wśród nich - Krystyna Prońko. - To jest spotkanie wybitnych artystów. Dla mnie też jest tutaj duża rola debiutanta w roli scenarzysty i producenta teatralnego - przyznaje Marek Kozicki. - Zgromadzenie różnych talentów, kompetencji i stworzenie bardzo bezpiecznej przestrzeni do eksperymentowania dało nam możliwość tego, że każdy czuł się pewnie, bezpiecznie. Pani Krystyna po prostu to przyjęła i też dawała bardzo dużo z siebie - zaznacza gość Jedynki.

- Chcieliśmy zrobić fajną rzecz i się dobrze przy tym bawić. (...) Te 365 osób, które wczoraj było na premierze w Garnizonie Sztuki, wyszło z jakąś fajną energią, wdzięcznością za spędzony razem czas, i to jest super - przyznaje.