Minister Sławomir Nitras podczas zwołanej konferencji prasowej podkreślił, że opinia publiczna ma prawo wiedzieć, jakie środki i z jakich źródeł zostały przeznaczone na finansowanie polskiej reprezentacji olimpijskiej. Dlatego zwrócił się do PKOl z prośbą o przekazanie informacji dot. kwot, jakie przeznaczono na udział polskich sportowców w olimpiadzie. Zażądał też między innymi danych obejmujących zarobki prezesa PKOl.
W reakcji na te działania, jak donosił Onet, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz zamierza wysłać do ministerstwa pismo zawierające między innymi stwierdzenie, że "żaden przepis prawa nie nadaje Ministrowi Sportu i Turystyki prawa kontrolowania PKOl". W liście podkreślono również, że to nie Polski Komitet Olimpijski odpowiada za szkolenie i wyniki na igrzyskach.
Henryk Olszewski, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, potwierdził, że istnieje takie pismo i zostanie upublicznione o godzinie 14. Na pytanie, czy je podpisze, powiedział: "Dowiecie się państwo". - Na pewno będzie publikacja tego pisma - stwierdził.
"To są jakieś dywagacje"
Dopytywany o deklarację Tomasza Chamery, prezesa Polskiego Związku Żeglarskiego, który zapowiedział, że nie podpisze dokumentu, Olszewski odparł, że: "nie będzie się zajmował przeciekami". - To jest pana Chamery sprawa. To są jakieś dywagacje, bo nikt nie zna treści tego pisma z zewnątrz. Jak się ukaże, to będzie wiadomo - zaznaczył.
- Nie podpiszę się pod tym pismem i taką informację przekazałam już PKOl. Nie zgadzam się z treścią tego listu i nie takie były ustalenia podczas prezydium - podkreśliła prezes Polskiego Związku Pływackiego i mistrzyni olimpijska z Aten.
Olszewski został też zapytany, czy bierze pieniądze z tytułu zasiadania w PKOl. Odparł, że nie. - Z tytułu zasiadania w ogóle nie biorę żadnych pieniędzy - mówił.
* * *
Audycja: W samo południe
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Henryk Olszewski (prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki)
Data emisji: 21.08.2024
Godzina emisji: 12.30
pkur/wmkor