Rodzi się coraz mniej Polaków. Czy 2024 rok będzie rekordowy?

Data publikacji: 29.08.2024 12:26
Ostatnia aktualizacja: 29.08.2024 13:45
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W Polsce z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci
W Polsce z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci, Autor - Gorodenkoff/shutterstock.com
- Wszystkie prognozy demograficzne, czy naszego Głównego Urzędu Statystycznego, czy Eurostatu, czy Organizacji Narodów Zjednoczonych, bardzo wyraźnie pokazują, że ta dzietność w Polsce i liczba urodzeń będą na niskim poziomie - powiedziała w audycji "Sygnały dnia" prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak, dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii SGH.
  • W pierwszej połowie 2024 roku zarejestrowano ok. 126,5 tys. urodzeń żywych, czyli o blisko 12,5 tys. mniej niż w tym samym okresie w roku 2023. 
  • - Tych urodzeń więcej raczej nie będzie. Wszystkie prognozy demograficzne bardzo wyraźnie pokazują, że ta dzietność w Polsce i liczba urodzeń będą na niskim poziomie - powiedziała prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak.
  • Co zrobić, by odwrócić ten trend, by w Polsce rodziło się więcej dzieci?

W pierwszej połowie 2024 roku zarejestrowano ok. 126,5 tys. urodzeń żywych, czyli o blisko 12,5 tys. mniej niż w tym samym okresie w roku 2023. Jeżeli trend się utrzyma, to w 2024 roku będziemy mieli jeszcze mniej urodzeń niż w rekordowym pod tym względem 2023 roku. Wówczas urodziło się w Polsce najmniej dzieci nie tylko od II wojny światowej, ale w ogóle od początku prowadzenia pomiarów.

O zastępowalności pokoleń mówimy, gdy wskaźnik dzietności utrzymuje się na poziomie 2,15. Obecnie w Polsce wynosi on 1,16 - to najniższy wynik w historii oraz jeden z najgorszych w całej Europie. Na koniec czerwca 2024 roku liczba ludności Polski liczyła ok. 37,56 mln osób, czyli o ok. 136 tys. mniej niż w analogicznym okresie 2023 roku oraz o ok. 73 tys. mniej niż na koniec 2023 roku.


. Polska była w ubiegłym roku krajem z największym spadkiem ludności w całej UE - podał Eurostat PAP/Maciej Zieliński

To są konsekwencje

- Dzisiaj dzieci mają osoby, które się urodziły w niżu demograficznym, który się zaczął w latach 90. Wtedy dzietność w Polsce znacząco spadła. Mamy tego konsekwencje - powiedziała w audycji "Sygnały dnia" prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak.

- Tych urodzeń więcej raczej nie będzie. Wszystkie prognozy demograficzne, czy naszego Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), czy Eurostatu, czy Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), bardzo wyraźnie pokazują, że ta dzietność w Polsce i liczba urodzeń będą na niskim poziomie - zwróciła uwagę.

Mamy dwa zjawiska

Jak wskazała gościni radiowej Jedynki, po pierwsze - co już zostało wspomniane - kobiet, które są w wieku, w którym ma się potomstwo, jest mniej. Po drugie - kobiety mają dziś przeciętnie mniej dzieci niż miały w latach 80., kiedy mieliśmy do czynienia z wyżem demograficznym. - Mamy więc dwa zjawiska, które wpływają na to, że dzieci rodzi się mniej - podkreśliła.

Prof. Chłoń-Domińczak zauważyła także, że zmiany kulturowe, zmiany zachowań, skutkują tym, że odkładamy decyzję o posiadaniu potomstwa - przeciętny wiek, w którym kobiety rodzą dzieci, jest znacznie wyższy, niż był w latach 80.

Co zrobić, by dzieci rodziło się więcej?

- Na pewno wsłuchiwać się w głos osób, które planują posiadanie dzieci. Wprowadzać szereg rozwiązań, które są im potrzebne - począwszy od stabilnej sytuacji na rynku pracy, przez dostęp do mieszkań, po zapewnienie opieki nad małymi dziećmi - wyliczyła specjalistka.


POSŁUCHAJ

07:35

Rodzi się coraz mniej Polaków. Czy 2024 rok będzie rekordowy? (Sygnały dnia/Jedynka)


Czytaj także:


Tytuł audycji: Sygnały dnia

Rozmawiał: Daniel Wydrych

Gość: prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak (dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii SGH)

Data emisji: 29.08.2024 r.

Godzina emisji: 7.20

kk/kmp

Aktualności radiowej Jedynki
Aktualności radiowej Jedynki
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.