Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość z ostatnich wyborów do Sejmu i Senatu. Poinformował o tym przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak.
- W mojej ocenie jest to pierwszy krok. Dowiedzieliśmy się od PKW, że wybory parlamentarne w 2023 r. były finansowane w sposób nieuczciwy, z zaangażowaniem środków poza komitetem wyborczym, czyli była to nielegalna, przestępcza agitacja wyborcza. Ona musi mieć swoje konsekwencje karne - komentował decyzję PKW Michał Szczerba.
Szczerba: nieprawidłowości dotyczyły co najmniej 23 mln zł
Zdaniem Michała Szczerby zakwestionowana przez Państwową Komisję Wyborczą kwota wydatków na kampanię PiS jest w istocie zaniżona. - Nieprawidłowości na pewno nie dotyczyły 3,6 mln zł [jak ustaliła PKW - red.], tylko kwoty co najmniej 23 mln zł. Z posłem Jońskim obliczyliśmy ją w oparciu o faktury i materiały instytucji rządowych - zapewniał eurodeputowany KO.
- Mam wrażenie, że PKW miała mało czasu - kontynuował Szczerba - aby przejrzeć choćby 5 tys. stron dokumentów, które ja dostarczyłem - zaznaczył.
"Powinny zostać postawione zarzuty"
Po chwili jednak dodał, że teraz "istotne jest to, aby osoby, które wyprowadzały środki ze spółek Skarbu Państwa, miały postawione zarzuty oszustwa", i jednocześnie wskazał m.in. na byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
- Także w przypadku organów spółek, które na to pozwalały, powinny zostać postawione zarzuty karne i zarządzona odpowiedzialność majątkowa, bo to była działalność na szkodę tych podmiotów - podkreślił Michał Szczerba.
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
Audycja: Sygnały dnia
Prowadzący: Karol Surówka
Gość: Michał Szczerba (europoseł KO)
Data emisji: 30.08.2024
Godzina emisji: 7.39
PR1/łl, IAR
kmp