Najnowsza płyta zespołu Komety została zatytułowana "Ostatnie okrążenie". Skąd wzięła się taka nazwa? - Kiedyś zadałem sobie takie pytanie, co byłoby, gdybym wiedział, że nagrywam ostatnią płytę w życiu? Co chciałbym wtedy nagrać? To była myśl przewodnia - wyjaśnia Lesław Strybel.
- Dzięki temu zrealizowałem wiele pomysłów, które odkładałem z płyty na płytę. Na "Ostatnim okrążeniu" są piosenki, które powstały parę lat temu w miarę szybko i spontanicznie, ale jest też finalizacja różnych niedokończonych pomysłów. Gdyby nie to, być może nigdy nie ukończyłbym ich albo przełożył na jeszcze jakąś bliżej nieokreśloną przyszłość - dodaje lider zespołu.
Artysta przyznaje: - Tutaj czułem, że gdyby to miała być ostatnia płyta, to wszystkie karty muszą zostać rozdane (…). To jest odważna płyta. Jest wielu gości, a piosenki są różnorodne. Spotkałem się też z opinią, że jest to najlepsza płyta i w sumie ja też tak uważam. Ale to nie jest aż tak istotne, bo ważne jest, co publiczność zadecyduje w sprawie tej płyty.
Premiera nowego albumu Komet zaplanowana jest już na ten piątek (6.09).
Dlaczego nowa płyta powstała tak szybko?
- Tutaj było wręcz odwrotnie. Pracując nad "Alfa Centauri" bardzo chciałem nagrać płytę idealną. Wtedy taki cel mi przyświecał, a jak można domyślać się, nie jest to łatwo zrobić. Wielokrotnie zmieniałem słowa i melodie. Ciągle czułem, że to jeszcze nie jest to. Tym razem było całkowicie odwrotnie, tzn. piosenki pojawiały się same, a niedokończone pomysły same się kończyły. Czasami tak bywa, że raz na jakiś czas jest moment wzmożonej weny. Ostatnio coś takiego przeżyłem - komentuje Lesław Strybel.
Kim jest "Ktoś"?
Lesław Strybel jest specjalistą od wyszukiwania historii czasem smutnych, a czasami życiowych. W swoich tekstach mówi o prostym człowieku do prostego człowieka. Takim przejmującym tekstem jest "Ktoś" z tej płyty.
- Jest to piosenka o oswajaniu samotności. W wielu utworach samotność jest przedstawiana w bardzo negatywny sposób i wydaje mi się, że w czasach, kiedy jest coraz więcej osób samotnych, potrzebne było jakieś antidotum. Dlatego piosenka „Ktoś” to jest moje antidotum na przekaz, który przedstawia samotność w złym świetle. Śpiewam tu: "Ze spokojem patrzysz na uciekający świat". Jest w tym akceptacja i pogodzenie się z losem - twierdzi Lesław Strybel.
Zobacz także:
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadził: Marcin Kusy
Gość: Lesław Strybek (Komety)
Data emisji: 5.09.2024 r.
Godzina emisji: 18.21
DS