Komunikatory do kontroli służb? Siemoniak wskazuje na trzy aspekty planów MSWiA

MSWiA zapowiedziało objęcie platform internetowych niezwiązanych z numerem telefonu przepisami o inwigilacji. - Chodzi o to, by przepisy dogoniły rozwój technologii. Te mamy sprzed 20 lat, gdy internet, telekomunikacja były na zupełnie innym etapie rozwoju - wyjaśnił.

Podkreślił, że jego resort chce "spokojnie, dyskutując z organizacjami społecznymi i praw obywatelskich oraz firmami, zmiany przeprowadzić".

Po co nowe przepisy

Jak mówił, dyskusja, jaka czeka Polaków, "sprowadza się do kilku kwestii". Wskazał na to, że "duża część komunikacji elektronicznej jest oderwana od numerów telefonów", co, jego zdaniem, trzeba jakoś rozwiązać. - To są kwestie elementów kontroli Rzeczypospolitej Polskiej nad tranzytem telekomunikacyjnym. Powinniśmy wiedzieć, co przechodzi przez nasze terytorium - wyjaśnił.

Czytaj także: 

Zaznaczył, że nie chodzi o kontrolę przesyłu informacji. - Mówię o tym, że służby wielu krajów mają takie możliwości i my także nie powinniśmy rezygnować z tego. To jest terytorium Rzeczypospolitej i powinniśmy mieć świadomość, że w razie czego nasze służby są w stanie działać - dodał. 

Wymienił też kwestię przechowywania danych. - Dziś, w czasach chmur, gdzie pewne dane przechowuje się w oderwaniu od terytorium, chcielibyśmy, by służby mogły wracać do tego, co było rok temu czy jakiś czas temu. Te dane muszą być przechowywane w Polsce - argumentował. 

Jaki jest kontekst zmian

W jego ocenie proponowane zmiany "uwzględniają to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich lat". - To nie jest jakaś łapczywość służb na informacje. Kontekst jest taki, że mamy kilkanaście prób aktów dywersji od stycznia, kilkunastu aresztowanych. Jesteśmy na hybrydowej wojnie, internet stał się dziś narzędziem do tego - mówił Tomasz Siemoniak. 

Co z prawem do prywatności

Zdaniem gościa "Sygnałów dnia" obywatele "dobrze rozumieją, że, z jednej strony, chcemy zachować prawo do prywatności". - Pegasus, czy coś typu Pegasus do inwigilacji przeciwników politycznych i niewygodnych prokuratorów, nie wróci nigdy - zapewnił. 

- Natomiast, w zgodzie z prawem, służby muszą dysponować różnymi narzędziami, choćby po to, by walczyć z terrorystami, szpiegami. Ta walka przekłada się wprost na bezpieczeństwo Polski, polskich obywateli - podkreślił Tomasz Siemoniak.  

Audycja: Sygnały dnia
Prowadzący: Grzegorz Osiecki
Gość: Tomasz Siemoniak (minister spraw wewnętrznych i administracji)
Data emisji: 10.09.2024
Godzina emisji: 7.15

Jedynka/ mbl/wmkor