Sprawa Czarneckiego. Żukowska: pokazuje patologie świata nauki i świata polityki

Data publikacji: 12.09.2024 07:40
Ostatnia aktualizacja: 12.09.2024 18:41
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
- PiS unika brania odpowiedzialności za swoich ludzi - powiedziała w Programie 1 Polskiego Radia posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska, odnosząc się do zatrzymania Ryszarda Czarneckiego. Przyznała, że dziwi się działaniom partii w tej sprawie.

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali byłego europosła PiS Ryszarda Czarneckiego na Lotnisku Chopina w Warszawie. W tym samym czasie, w miejscu zamieszkania w Warszawie, została zatrzymana jego żona Emilia H. 

Oboje trafili do katowickiej prokuratury. Prowadzone przez CBA oraz katowickich prokuratorów śledztwo związane jest z nieprawidłowościami i podejrzeniem korupcji w prywatnej uczelni Collegium Humanum, gdzie pracuje żona zatrzymanego polityka. Szkoła miała oferować wybranym osobom możliwość zakupu dyplomu MBA.

Żukowska: zatrzymanie Czarneckiego nie do końca zaskakuje

Anna Maria Żukowska pytana, czy sprawa ją zaskakuje, odparła: "nie do końca". Wskazała, że media ujawniały już nieprawidłowości związane z działalnością byłego eurodeputowanego.

Według posłanki Lewicy to, że politycy Prawa i Sprawiedliwości bronią Czarneckiego i zapowiadają ruchy w partii dopiero, gdy usłyszy on wyrok, pokazuje "różnicę standardów".

- PiS unika brania odpowiedzialności za swoich ludzi - komentowała. 

Sprawa Czarneckiego. "Nie rozumiem PiS"

Przyznała, że podobne sytuacje mogą się zdarzyć w każdej partii. - Czarne owce mogą się trafić, ale wtedy trzeba reagować, bo to oddziałuje na całe ugrupowanie. Nie rozumiem kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości w tej sprawie - oświadczyła.

Czytaj także:

POSŁUCHAJ

21:03

Anna Maria Żukowska o sprawie byłego europosła PiS: pokazuje patologie świata nauki i polityki (Jedynka/Sygnały dnia)

Według Żukowskiej sytuacja pokazuje patologie i świata nauki, i świata polityki.

- Najgorsze, że to jest na styku. Nauka została zainfekowana przez politykę Prawa i Sprawiedliwości, które stworzyło ze związanymi ze sobą naukowcami instytucję do trzaskania dyplomów pozwalających zarabiać grubą kasę w spółkach skarbu państwa - oceniła.

Sam Czarnecki nazywa sprawę "politycznym teatrem". - Władza robi igrzyska, bo nic innego nie umie - oświadczył dziennikarzom, gdy wyprowadzono go z budynku prokuratury.

Audycja: Sygnały dnia

ProwadzącyGrzegorz Osiecki

Gość: Anna Maria Żukowska (Lewica)

Data emisji: 12.09.2024

Godzina emisji: 7.15

ms/IAR, PAP/wmkor

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.