Szlachetna Paczka pomaga powodzianom. "Będą odwiedzać rodziny"

Data publikacji: 27.09.2024 13:57

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2024 14:42

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Sprzątanie po powodzi w Nysie , Autor - PAP / Krzysztof Świderski

Wolontariusze są na terenach popowodziowych. Sprzątają, gotują i rozdają posiłki. Przed nimi organizacja pomocy rzeczowej. - Będą odwiedzać rodziny. Dowiedzą się jakiego konkretnie wsparcia potrzebują - powiedziała w radiowej Jedynce Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, organizatora Szlachetnej Paczki. Wiadomo już, że będą potrzebne m.in. takie sprzęty jak lodówki czy pralki.

W całej Polsce trwają akcje pomocy dla powodzian. Jedną z inicjatyw jest Szlachetna Paczka, która kojarzy się zwykle z okresem świątecznym. - Ale przy takich trudnych sytuacjach, które mają miejsce w Polsce lub w jej okolicach, jak na przykład eskalacja wojny w Ukrainie - jesteśmy tam, gdzie najbardziej nas potrzebują - podkreśliła Joanna Sadzik.

POSŁUCHAJ

09:32

Joanna Sadzik o pomocy dla powodzian (W samo południe)

Dlatego wolontariusze są na zalanych terenach. Pomagają w różny sposób: sprzątają, gotują i rozdają posiłki. - Wiemy natomiast, że ta pomoc nie będzie potrzebna tylko przez dwa, trzy czy cztery tygodnie, ale przez długie miesiące. I na taki okres planujemy nasze działania - zaznaczyła prezeska stowarzyszenia WIOSNA.

Szlachetna Paczka dla powodzian. Potrzebne pralki i lodówki

- Na początku nasi wolontariusze rozwozili dary. Potem zajęli się gotowaniem, bo to było najbardziej potrzebne. W tym momencie dochodzi do tego wspólne sprzątanie. A za miesiąc czy dwa, kiedy domy zostaną osuszone, najbardziej potrzebne będą materiały budowlane, piece do ogrzewania, sprzęty i artykuły gospodarstwa domowego, takie jak pralka czy lodówka. Takie rzeczy po zalaniu nie nadają się do naprawy. Można je tylko zezłomować - dodała.

Podkreśliła, że sytuacja jest trudna. - Na terenach, gdzie funkcjonuje około 60 rejonów Szlachetnej Paczki, pojawiła się niszczycielska woda. Mamy wielu wolontariuszy, którzy poza tym, że będą właśnie wolontariuszami, będą też rodzinami, którym chcemy w tym roku pomóc. Dlatego organizujemy Szlachetną Paczkę trochę inaczej niż zazwyczaj. Zawsze mówimy: "zgłoś się, pomożesz lokalnej społeczności". W tym roku mówimy: "zgłoś się, bo wciąż jeszcze można zostać wolontariuszem Szlachetnej Paczki". Do tego serdecznie zachęcam - powiedziała Joanna Sadzik.

- Będziemy organizować wyjazdy naszych wolontariuszy i osób chętnych z terenów, które nie ucierpiały, które są bezpieczne. Pojadą oni na obszary, w których jest trudno, gdzie są ludzie potrzebujący pomocy i tam, gdzie straciliśmy potencjał osób, które mogłyby pomóc. Wolontariusze będą odwiedzać rodziny, które dotknęła powódź. Dowiedzą się, co będzie mądrą pomocą dla danej rodziny, jakiej konkretnie pomocy potrzebuje - zaznaczyła rozmówczyni radiowej Jedynki.

Czytaj także: