Kartele narkotykowe w Ekwadorze
Na terenie Ekwadoru działa od trzech lat ponad dwadzieścia świetnie uzbrojonych grup przestępczych znanych m.in. z bliskich powiązań z potężnymi meksykańskimi kartelami narkotykowymi.
- Ekwador przez dziesięciolecia bronił się przed tą przemocą i dość skutecznie, dlatego, że to była taka oaza spokoju, a sami Ekwadorczycy z dumą mówili o sobie. Kraj jest niezbyt duży, ale wciśnięty pomiędzy największych producentów koki, bo pomiędzy Kolumbią a Peru - mówi na antenie radiowej Jedynki dr Joanna Gocłowska-Bolek z Uniwersytetu Warszawskiego. - Okazało się, że to położenie jest bardzo interesujące dla karteli narkotykowych, międzynarodowych, więc dzisiejsza przemoc, która w zasadzie rozwija się od kilku lat, jest wynikiem zainteresowania się Ekwadorem przez gangi, duże organizacje międzynarodowe - zwraca uwagę.
Przybrzeżne prowincje Ekwadoru, w których skoncentrowane zostaną w związku ze stanem wyjątkowym siły wojskowe i policyjne państwa, to Guayas, Los Rios, Manabi, El Oro, Santa Elena i Orellana oraz stolica kraju Quito i niektóre okręgi górnicze, jak Camilo Ponce Enriquez.
Kolumbia ograniczyła narkohandel
W niektórych krajach, m.in. w Kolumbii, udało się ograniczyć działalność karteli narkotykowych. To było jedno z tych takich miejsc najbardziej aktywnej działalności. Kolumbii się udało dzięki temu, że zakończyła się tam wojna domowa. - To była taka okoliczność, która pomogła Kolumbii wyzwolić się z tej niezbyt przyjemnej łatki, stolicy narkotyków i narkobiznesu. Jednak to co oglądaliśmy w Kolumbii, w Meksyku w latach 90., to jest dzisiejsza sytuacja Ekwadoru. Te państwo jest dzisiaj najbardziej podatne, spośród państw Ameryki Łacińskiej, na to, żeby stać się narkopaństwem - stwierdza ekspertka.
Czytaj również:
Poza tym w audycji:
- Przestępcy dobrze wiedzą, gdzie mogą uniknąć kary - wybierają egzotyczne kraje, z którymi ich ojczyzna nie ma podpisanych umów o wydaniu, wtedy wszystko zależy od dobrej woli państwa przyjmującego. Stało się tak również w przypadku Sebastiana M. podejrzanego o spowodowanie wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Zjednoczone Emiraty Arabskie rozpoczęły właśnie proces ekstradycyjny. Gość: dr Tomasz Wróblewski z Uniwersytetu WSB Merito Warszawa.
- Melania Trump, żona Donalda Trumpa, powiedziała w nagraniu wideo, że "nie ma miejsca na kompromis" w sprawie prawa kobiety do "wolności jednostki" - stanowisko w sprawie prawa do aborcji jest wyraźnie sprzeczne ze stanowiskiem jej męża, republikanina, kandydata na prezydenta USA. Więcej na ten temat Magdalena Skajewska.
- Jeden z najbardziej liberalnych arabskich krajów, Tunezja w niedzielę wybiera prezydenta. Prawdopodobnie ponownie zostanie nim Kais Saied, który w ciągu ostatnich kilku lat czynił wszystko, by zabetonować swoją władzę. Tunezja jest istotna z punktu widzenia UE - w zamian za wsparcie finansowe miała zatrzymywać migrantów u siebie. Gość: dr Aleksander Olech z Defence24.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Michał Strzałkowski
Data emisji: 4.10.2024
Godzina emisji: 17.10
ans