Premier Donald Tusk zapowiedział w weekend, w trakcie konwencji Platformy Obywatelskiej, wprowadzenie nowej strategii migracyjnej rządu pod hasłem: "Odzyskać kontrolę - zapewnić bezpieczeństwo". Mówił, że polski rząd nie będzie respektował żadnych unijnych przepisów, które uderzają w bezpieczeństwo polskich granic.
- Jeśli głośno powiem, że jednym z elementów strategii migracyjnej będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu i będę domagał się w Europie uznania tej decyzji, to dlatego, że dobrze wiemy, jak to jest wykorzystywane przez Łukaszenkę, Putina, przez szmuglerów, przemytników ludzi, handlarzy - mówił Tusk.
Do słów premier odniósł się gość radiowej Jedynki. - Pomysł poprzemy, ale w tym momencie jest to czysta deklaracja polityczna, która jest nie do wprowadzenia. Przypomnę, że pakt migracyjny wdraża pewne procesy i obowiązki dotyczące migrantów - zaznaczył Henryk Kowalczyk.
Deklaracja Tuska. Kowalczyk: powinien zareagować na działania Niemiec
W ocenie skarbnika PiS "premier, występując przeciwko migrantom, chce pokazać: »jakim ja teraz jestem zdecydowanym obrońcą Polski«".
- Lepiej by było, gdyby np. nie pozwolił Niemcom na podrzucanie nam nielegalnych migrantów - stwierdził polityk.
Będzie kolejne referendum ws. migracji?
Henryk Kowalczyk nawiązał też do weekendowej konwencji PiS, gdzie też była mowa o migracji. - Zamierzamy rozpocząć proces zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. migracji - mówił.
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
Audycja: Sygnały dnia
Prowadzący: Grzegorz Osiecki
Gość: Henryk Kowalczyk, skarbnik PiS
Data emisji: 14.10.2024
Godzina emisji: 8.15
PR1/IAR, łl/wmkor