W Polsce zabraknie nauczycieli? Młodzi nie garną się do zawodu

Fundacja Teach for Poland opublikowała raport "Nauczyciel_ka 2040. Odważ się myśleć inaczej". Zaproponowano w nim między innymi rozwiązania mające na celu modernizację edukacji, przywrócenie atrakcyjności zawodu nauczyciela oraz dostosowanie systemu do potrzeb młodego pokolenia. 

- Bez nauczycieli nie ma przyszłości, dlatego już teraz trzeba zająć się tym tematem, aby nie obudzić się za kilka lat i nie powiedzieć sobie, że wcześniej się czegoś nie zrobiło - powiedział w audycji "W samo południe" Paweł Mrozek.

Jego zdaniem sama pasja nie wystarczy, aby młodzi ludzie chcieli w przyszłości zostać nauczycielami. - Trzeba jakoś wyżyć w naszym kraju. Muszą być podwyżki dla nauczycieli, co do tego panuje zgoda wśród uczniów, nauczycieli i organizacji pozarządowych - wskazał.

Jak mówił, zawód nauczyciela jest niedoceniany, a rolą MEN jest przywracanie jego atrakcyjności. - Trzeba pokazać, że nauczyciel to jest ktoś ważny, bo szkoła nie może istnieć bez nauczyciela i to muszą ludzie zrozumieć - stwierdził Mrozek.

Podstawa programowa chudsza, ale...

Przewodniczący Akcji Uczniowskiej przyznał w radiowej Jedynce, że nie wszystkie postulaty młodych zostały spełnione przez rząd. Rok temu miała miejsce konferencja, podczas której zaprezentowano 30 z nich. - Nie jest odczuwalne między innymi zapowiadane odchudzenie podstawy programowej - stwierdził.

Czytaj także:

- To, co się udało wprowadzić, to telefon zaufania, który jest dla uczniów bardzo ważny - dodał.

Od 1 stycznia 2024 r. minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego (brutto) dla nauczycieli z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym (stanowiących 95 proc. wszystkich nauczycieli) wynoszą: nauczyciel początkujący - 4 908 zł, nauczyciel mianowany - 5 057 zł, nauczyciel dyplomowany - 5 915 zł.

Więcej w całej rozmowie

Jedynka, paw/wmkor