Album "On Top of My World" to wspólny projekt Marcina Nierubca i Patrycji Piekutowskiej, który powstał po wielu latach… milczenia skrzypcowego Patrycji Piekutowskiej. - Miałam taki okres w życiu, kiedy zajmowałam się czymś zupełnie innym. Tym bardziej cieszę się, że mogę dzisiaj słuchaczom Jedynki powiedzieć o moim dużym powrocie, bo od razu na pięć kontynentów z płytą "On Top of My World" - komentuje skrzypaczka.
- Ta płyta jest kontynuacją naszego bardzo dobrze funkcjonującego projektu o miastach. Jestem człowiekiem, który odpoczywa w miastach i żyje w miastach. Kocham światowe metropolie. Natomiast granie o miastach jest czymś, co pokazało ludziom zupełnie inną stronę skrzypiec - dodaje.
Muzyczna podróż po światowych metropoliach
Płyta, do której muzykę skomponował Marcin Nierubiec, przenosi słuchaczy do Madrytu, Mediolanu, Marbelli, Bukaresztu, Chicago, Abu Zabi, Hongkongu, Perth, Sao Paulo, Wrocławia i Katowic.
- To są miasta, z którymi w jakiś sposób jestem związana. Marcin Nierubiec opisał muzycznie moją podróż i zrobił to po mistrzowsku. Na dodatek wywołał we mnie potrzebę tego, żeby zagrać takie klimaty muzyczne, których nigdy nie grałam, a uwielbiałam. Jako człowiek, który ma fioła na punkcie Ameryki Południowej, zawsze marzyłam, żeby zagrać bossa-novę i ona jest (na tej płycie - red.). Jest też blues o Chicago, arabski klimat o Abu Dhabi. Są cuda, wianki - mówi Patrycja Piekutowska.
Artystka kontynuuje: - To jest coś, czego nikt nie spodziewał się po skrzypaczce, która np. przez 20 lat współpracowała z Krzysztofem Pendereckim.
Czuje się spełniona artystycznie
Patrycja Piekutowska z jednej strony kojarzy się z muzyką poważną, a z drugiej strony lubi muzykę rozrywkową. - Bardzo lubię przekonywać ludzi do tego, co jest zaskakujące - twierdzi.
- Poza tym doszłam któregoś dnia do wniosku, że czuję się jako artysta spełniona. Grałam w tylu miejscach na świecie, że chcę mieć po prostu wielką radość i zabawę na scenie. Myślę, że ta płyta mi to zapewni, bo trasa na 5 kontynentach już dopina się - przyznaje.
Szczególnie wyjątkowy jest utwór o Chicago. Dlaczego? - Jest tam Adam Palczewski, mój przyjaciel od 26 lat. Studiowaliśmy razem w warszawskim Uniwersytecie Chopina, potem ja byłam w Brukseli na studiach, Adam w Paryżu. Natomiast później postanowił, że zostanie człowiekiem biznesu, jednak trąbki nie zostawił nigdy i dzisiaj będąc prezesem sporej firmy w Londynie, co weekend gra bardzo wiele koncertów z jednym z najlepszych bandów jazzowo-funkowych w Londynie - opowiada Patrycja Piekutowska.
- Po tym, jak Marcin wysłał mi cudowny utwór o Sao Paulo, gdzie był taki sample trąbki, pomyślałam, że tak nie może być. Nie ma żadnych sampli trąbki, tylko przyjeżdża Adaś i nagrywa! Adam był 6 dni później w Warszawie, a 2 miesiące później na koncercie premierowym. Dlatego będzie Chicago, bo ludzie oszaleli przy tym Chicago - dodaje.
Zobacz także:
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadził: Paweł Sztompke
Goście: Patrycja Piekutowska i Marcin Nierubiec
Data emisji: 15.10.2024
Godzina emisji: 18.27