COVID-19. Kiedy test możemy wykonać w domu?

Data publikacji: 18.10.2024 11:35
Ostatnia aktualizacja: 20.10.2024 11:04
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Czy testy na COVID-19 robione samodzielnie są wiarygodne?
Czy testy na COVID-19 robione samodzielnie są wiarygodne?, Autor - Ground Picture/shutterstock
Czy wyniki testów na COVID-19, które robimy w domu, są wiarygodne? Kiedy powinniśmy udać się do lekarza? Dlaczego nie powinniśmy chodzić do pracy, jeżeli jesteśmy nosicielami wirusa? Wyjaśnia to w Programie 1 Polskiego Radia dr Michał Sutkowski, prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.

Wiele osób zastanawia się, czy testy na COVID-19, które kupujemy w aptekach, są do końca skuteczne. Czy korzystanie z nich jest dobrym czy złym pomysłem? - Generalnie to dobry pomysł i patrzę na to z życzliwością, ale też z uważnością i z pewnymi uwagami dotyczącymi przede wszystkim jakości wykonywania tych testów. Warto robić testy w warunkach domowych, jednak dobrze byłoby pomyśleć także o wizycie u lekarza. Te rzeczy nie wykluczają się - komentuje dr Michał Sutkowski.


POSŁUCHAJ

09:27

COVID-19. Kiedy test możemy wykonać w domu? (Jedynka/Cztery pory roku)

 

Gość Jedynki wyjaśnia jednak, że w niektórych przypadkach wizyta u lekarza jest po prostu niezbędna. - Jeśli mamy objawy ostre, które nas niepokoją i wykraczają poza normę, którą każdy z nas ma, to powinniśmy bezwzględnie takie testy robić w przychodni - twierdzi.  

Nie mamy objawów, ale mamy podejrzenie

Jeżeli mamy podejrzenie, że jesteśmy nosicielami i nie mamy żadnych objawów, test możemy wykonać w domu. - Test trzeba kupić w aptece i wykonać go w domu zgodnie z instrukcją, tam jest wszystko dokładnie napisane, jeśli chodzi o właściwy odczyt, przygotowanie, mycie rąk itd. Jeżeli test robimy komuś z naszych najbliższych, to wszystko wykonujemy dokładnie tak samo, ale w warunkach trochę bardziej higienicznych, czyli dobrze byłoby to zrobić w masce i rękawiczkach, żeby nie rozprzestrzeniać wirusa i samemu nie zarazić się - mówi dr Michał Sutkowski.

- Kiedy w domu mamy osobę chorą, to jest wysoce prawdopodobne, że jesteśmy zarażeni. Szczególnie iż okres zarażenia zaczyna się jeszcze chwilę przed wystąpieniem objawów u chorego. Ze względu na własny stan zdrowia, ale także innych osób, w tym pracowników, współpracowników, zaleca się pozostanie w domu oraz skontaktowanie się z lekarzem i kilkudniowe zwolnienie. To powoduje, że izolujemy tego wirusa i ten nie rozprzestrzenia się w określonej populacji - dodaje gość Jedynki.

Zobacz także:

Objawy w końcu pojawią się

Dr Michał Sutkowski podkreśla, że nawet jeśli osoba chora nie odczuwa żadnych objawów, to te w końcu wystąpią. - Prędzej czy później pojawią się nawet jakieś drobne objawy. Dzisiaj jesteśmy bezobjawowi, a jutro będziemy skąpo objawowi, ale te skąpe objawy też zarażają innych i powodują, że wirus krąży intensywniej, namnaża się i mutuje - tłumaczy.

 

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadził: Roman Czejarek

Gość: dr Michał Sutkowski (prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce)

Data emisji: 18.10.2024 r.

Godzina emisji: 10.37

DS/wmkor

Aktualności radiowej Jedynki
Aktualności radiowej Jedynki
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.