Przywódca Hamasu zabity. Czy Izrael zakończy operację w Strefie Gazy?

Czy zabicie lidera Hamasu zmieni sytuację na Bliskim Wschodzie?

Mariusz Borkowski, były korespondent polskich mediów w krajach arabskich, przekonuje, że upatrywanie w likwidacji Sinwara szansy na zakończenie walk w Strefie Gazy jest "optymizmem na wyrost". - Mówi się, że wszyscy przywódcy i wysokiej rangi dowódcy Hamasu akceptują to, że zginą. Jest to "droga do męczeństwa". Tak naprawdę będzie wyłoniony kolejny przywódca - precyzuje. Dodaje, że często następcy zabitych liderów Hamasu wywodzili się z młodszego pokolenia i byli bardziej radykalni. 

Gość audycji "Więcej świata" cytuje również byłego negocjatora izraelskiego ds. rozmów pokojowych z Palestyńczykami (1990 rok - red.) - Daniel Levy powiedział, że zabijanie przywódców Hamasu tak naprawdę do niczego nie prowadzi. Ruch oporu wśród Palestyńczyków będzie narastał i wynika on z narastającej opresji Izraela. I dopóki kwestia palestyńska nie zostanie rozwiązana, będziemy mieli do czynienia z bardziej lub mniej radykalnymi formami aktów oporu czy też terroru - zaznacza Borkowski. 

Co chce osiągnąć Netanjahu?

Część ekspertów, również związanych z izraelskimi mediami nieprzychylnymi aktualnej władzy w Tel-Awiwie, zwraca uwagę na postawę i pobudki premiera Benjamina Netanjahu. - Ich zdaniem dla premiera Netanjahu priorytetem wcale nie jest uwolnienie zakładników tylko pozostanie w Strefie Gazy, niszczenie wszelkich aktów oporów i ewentualne wypędzenie Palestyńczyków do Egiptu - tłumaczy rozmówca Michała Strzałkowskiego. 

W audycji również:

- Euranet -  oszczycie Unii Europejskiej,

- prezydent Joe Biden w Europie - rozmowa z przywódcami Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec,

- kalifornijski start-up chce dokonać nowej rewolucji - umożliwi komunikację we śnie. Naukowcy twierdzą, że po raz pierwszy udało im się skomunikować dwie śpiące osoby, miały się porozumiewać w snach. Naukowcy z kalifornijskiej firmy REMspace zapewniają, że świadome sny mogą otworzyć nowe wymiary komunikacji i potencjał ludzkości,

- rozbity gang podrabiaczy wina, któremu szefował mu Rosjanin - we wspólnej akcji policja włoska i francuska rozbiły międzynarodową szajkę wyspecjalizowaną w podrabianiu najdroższych francuskich win. To był dopiero początek ich działalności, ale i tak zdążyli sporo zarobić.