Macierewicz usłyszy zarzuty? Joński: czekam na wnioski ws. uchylenia immunitetu

Ministerstwo Obrony Narodowej po zbadaniu działalności podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza zapowiedziało złożenie do prokuratury 41 wniosków. Zespół specjalistów w resorcie obrony ocenił działalność podkomisji w całości negatywnie.

Według ustaleń MON podkomisja smoleńska kosztowała Skarb Państwa ponad 81 mln zł.

Joński: Kaczyński wie, że nie było żadnego wybuchu

Do sprawy odniósł się w radiowej Jedynce Dariusz Joński. Zapytany przez Grzegorza Osieckiego, co jest dla niego najbardziej uderzające w wynikach prac zespołu, odparł: - Mnogość wszystkich zarzutów i łamanie prawa - właściwie od początku, kiedy komisja, niezgodnie z prawem, została powołana - ale też ilość wydanych pieniędzy czy osoby, z którymi spotykał się Macierewicz, które, jak się okazuje, mogły być agentami - miały zmieniane tożsamości.

- To wszystko działo się pod parasolem politycznym ministra Błaszczaka, który o wszystkim wiedział. I było akceptowane przez Jarosława Kaczyńskiego - dodał.

W jego ocenie "Kaczyński, który gra podziałem od 14 lat, doskonale wie, że samolot leciał za nisko i za szybko i że nie było żadnego wybuchu".

"Macierewicz może otrzymać zarzuty"

Polityk nadmienił, że "osoby odpowiedzialne (za działalność podkomisji smoleńskiej - red.) powinny zostać surowo rozliczone, aby Antoni Macierewicz już więcej tego nie robił".

- Macierewicz może otrzymać zarzuty karne. Czekam na wnioski do Sejmu o uchylenie immunitetu i postawienie zarzutów. Liczę na bardzo surowy wyrok - mówił Dariusz Joński.

Czytaj także:

W opinii europosła KO "działalność podkomisji ociera się o zdradę stanu". - Były łamane wszystkie możliwe paragrafy, łącznie z fałszowaniem dokumentacji i dobieraniem pod tezę tzw. ekspertów, bo żaden poważny ekspert nie chciał się pod tym podpisać - stwierdził gość radiowej Jedynki.

Więcej w nagraniu.