"Na to czekają polskie rodziny". Wolna od pracy Wigilia jeszcze w tym roku?

Data publikacji: 08.11.2024 07:46
Ostatnia aktualizacja: 08.11.2024 08:51
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
- Na wolną od pracy Wigilię polskie rodziny czekają od wielu lat. Chcielibyśmy, żeby to rozwiązanie zostało wprowadzone już w tym roku - powiedziała w radiowej Jedynce Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.

W piątek w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu klubu Lewicy w sprawie wolnej od pracy Wigilii

Ministra pracy podkreśliła w radiowej Jedynce, że na takie rozwiązanie "od wielu lat czekają polskie rodziny, czekają Polki i Polacy". - Ale to tak naprawdę w zakładach pracy już się dzieje. Bo przecież często wielu z nas pracuje 24 grudnia do godz. 13 czy do 14 albo ten dzień w pracy upływa na spotkaniach opłatkowych. Zatem nie jest to taki rzeczywisty dzień pracy. Warto nadążać za tą rzeczywistością i zrobić wtedy wolny dzień - powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

POSŁUCHAJ

24:41

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk gościem Grzegorza Osieckiego (Sygnały dnia)

Odniosła się również do obaw przedsiębiorców, którzy w Wigilię handlują. - Nie wiem, jak wielu naszych słuchaczy kupuje na przykład choinkę 24 grudnia. Dane pokazują, że największy ruch handlowy w grudniu jest wcześniej, 22 czy 23 grudnia, w dni i tygodnie poprzedzające Wigilię - zaznaczyła. 

Wigilia wolna od pracy? "Chcemy ten czas oddać rodzinom"

Dodała także, że "Wigilia dla wielu polskich rodzin - czy to wierzących, czy niewierzących - tak naprawdę jest czasem przygotowania potraw, przygotowania do świąt". - Choinki raczej są już kupione i ewentualnie ubierane. Chcielibyśmy ten czas oddać polskim rodzinom. Co bardzo ważne, jest to również bardzo często czas podróży do rodziny. Około 40 proc. warszawiaków to osoby, które pochodzą z innych regionów Polski. Jeśli chcą się spotkać w święta z bliskimi, muszą do nich dojechać. Wprowadzenie ustawowo wolnej Wigilii nie tylko pozwoli im dojechać do rodzin, ale też zwiększy bezpieczeństwo na drogach, bo ruch zostanie rozłożony w czasie - argumentowała szefowa resortu. 

Rozmówczyni radiowej Jedynki skomentowała także krytyczne głosy ze strony koalicjantów. Politycy wskazywali między innymi, że wprowadzenie dnia wolnego 24 grudnia może mieć negatywne skutki dla gospodarki. Twierdzili, że chodzi o kwotę około 6 mld zł. Krzysztof Paszyk, szef resortu rozwoju, podkreślił z kolei, że to rozwiązanie należy wprowadzić dopiero w przyszłym roku, bo przedsiębiorcy nie zdążą się dostosować. 

- Zastanawiam się, czy te 6 mld jest liczone w uszkach, czy w pierogach. Dla każdego, kto rozejrzy się wokół, jest jasne, że 24 grudnia to nie jest zwykły dzień pracy. Nie jest to czas wzmożonej produkcji, to nie jest czas, kiedy PKB rośnie. To i tak jest dzień pracy na pół gwizdka. A wprowadzenie wolnej Wigilii tylko i wyłącznie ułatwi ludziom życie. Tego chce Lewica. Około trzech czwartych Polek i Polaków to popiera - podsumowała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

Czytaj także:

Tytuł audycji: "Sygnały dnia"

Prowadził: Grzegorz Osiecki

Gość: Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Data emisji: 8.11.2024

Godzina emisji: 7.15

bartos/wmkor

Ekspres Jedynki
Ekspres Jedynki
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.